Nasi lekarze nie dawali jej szans. Amerykańscy postawili ją na nogi!

2016-11-19 18:20:00(ost. akt: 2016-11-18 22:03:47)

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

Historia Marty Szwonder ze Szczytna to opowieść o dziewczynie, która poruszyła wiele ludzkich serc. Dziewczyna przeszła 14 operacji w Polsce. Lekarze postawili okrutną diagnozę - do końca życia będzie poruszać się na wózku inwalidzkim. Marta jednak się nie poddała. Właśnie wróciła do kraju z USA na własnych nogach!
Marta Szwonder urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Choroba dotknęła jej narządy ruchu, ale na szczęście oszczędziła intelekt. Rodzice nigdy się nie poddali i walczyli o jej normalne życie. Marta od zawsze o nim marzyła. Szansa jednak wiązała się z kosztowaną operacją, którą można było wykonać tylko w Stanach Zjednoczonych. Jednak jej koszt przekraczał możliwości jej bliskich. Absolwentka filologii klasycznej oraz studentka wiedzy o kulturze śródziemnomorskiej i translatoryki 28-letnia Marta nie poddała się. Dzięki nadziei danej przez doktora Paleya i skomplikowanemu zabiegowi, pomocy ludzi dobrej woli i instytucjom, dziewczyna po latach ma szansę stanąć na własnych nogach. Operacja w USA, w klinice dr Drora Paleya na Florydzie to koszt ponad 350 tys złotych.
Rok temu, 13 listopada wyleciała do Stanów Zjednoczonych na operację. I spełniła swoje największe marzenie – stanęła na własnych nogach.
— Od samego początku swojego życia musiałam walczyć z przeciwnościami losu — opowiada Marta. — Problemy, z którymi musiałam sobie poradzić były dla mnie czymś nowym, a każdy z nich wydawał się początkowo wielki jak góra lodowa. Całe moje życie to walka. Rehabilitacja, specjalistyczne zabiegi, operacje. Po jednej z nich wylądowałam na wózku. Nie poddałam się, walczę. Polscy lekarze nie dawali mi szans na chodzenie, jednak w USA przeszłam trzy operacje i stanęłam na własnych nogach — mówi szczęśliwa.

Marzenie, które się spełniło
— Podczas pobytu w Stanach wszyscy mnie wspierali. Po pierwszej operacji doktor Paley, który nie mówi po polsku, po wyjściu z bloku powiedział łamaną polszczyzną do oczekującej na zewnątrz mamy "Marta chodzić" — wspomina Marta. — Udało się zrekonstruować każdy mięsień i kość. Jedynym powikłaniem okazała się niezbędna transfuzja krwi po zabiegu. Zoperowana została również stopa.Doktor Feldman zoperował kręgosłup. Otrzymałam szansę na samodzielne chodzenie. Rozpoczęłam rehabilitację, która z wózka pozwoliła mi stanąć na nogi przy użyciu chodzika. A potem były kule i nareszcie sama stanęłam na nogach. W pierwszych samodzielnych krokach nie przeszkadzał mi nawet ból. Były łzy szczęścia. Do tej pory zawsze życzyłam sobie pod choinkę " nowe nogi" i w końcu je dostałam. I oczywiście upragnione szpilki — dodaje.
Marta jest ogromnie wdzięczna wszystkim, którzy wspomogli ją w tych trudach o możliwość chodzenia. W akcję zbierania na operację w USA włączyły się także osoby znane: czołówka naszych polskich kabaretów, Kasia Ankudowicz przekazała nagrodę z programu "Twoja twarz brzmi znajomo". A wszystko zaczęło się od akcji przyjaciela Marty - Kacpra Thaddey, który postanowił rowerem pojechać na kanonizacje z Bydgoszczy do Watykanu, pomagały media i prywatni darczyńcy/
- I wszystko po to, żeby jedna dziewczyna miała nogi - śmieje się Marta. - Lekarze z USA nie wierzą. Przewertowali całą literaturę światowa i nie było ww niej przypadku, który po 6 latach nie chodzenia, zacząłby chodzić bez kul, lasek czy chodzika. W Polsce skazana zostałam na wózek. Wiara, praca, zaangażowanie wielu osób i doświadczenie lekarzy pozwoliło mi na spełnienie mojego największego marzenia - mówi wzruszona.
Kolejne marzenia Marty również zostało zrealizowane. Przed wyjazdem do Stanów dziewczyna mówiła, że chciałaby kiedyś założyć czerwone szpilki. i Tu z pomocą też przyszli przyjaciele.
- Szpilki zostały zrobione specjalnie przez Rafała Pisarczyka, autora nowojorskiego muralu - opowiada Marta. - Pan Rafał namalował szpilki na trampkach i dzięki temu już teraz mogłam zatańczyć w czerwonych szpilkach - wyjaśnia.

Plany na przyszłość
- Wracam na studia na kierunek logopedia, na dziennikarstwie mam jeszcze rok urlopu - zdradza nam swoje plany Marta. - Trzy razy w tygodniu chodzę na intensywną rehabilitację. Wciąż jeszcze wszystko mnie boli, ale się nie poddaję i idę do przodu. Cała ta sytuacja była jak wspinaczka na Monteverst, ale jakże piękny widok mam na przyszłość. Dziękuję za dotychczasowe wsparcie i proszę nie zapominajcie o mnie. Wszystkie informacje są na moim facebooku. I dam wam dobrą radę walczcie, ludzie, o swoje, bo to jest wasze życie. Szczęśliwym człowiekiem jest ten, kto swoje szczęście wywalczył. Ja jestem najlepszym tego przykładem — dodaje.

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://gazetaolsztynska.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html?preview=7d9e5c0a3fa72da1916c#axzz2OSaYmwEK

Podziel się informacją:
]kliknij[/

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. niesamowita historia #2116374 | 95.90.*.* 19 lis 2016 19:14

    Życzę Ci Marto tylko zdrowia od dzisiaj i spełnienia marzeń. Jesteś niezwykła. Trzymaj się.

    Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz

  2. aśka #2116377 | 89.228.*.* 19 lis 2016 19:20

    to jest właśnie poziom : DNO vs USA

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

  3. z #2116387 | 176.221.*.* 19 lis 2016 19:38

    Fajnie jak coś sie uda.

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. KAMIL #2116425 | 5.172.*.* 19 lis 2016 20:27

    https://youtu.be/kZwAFsFW2IQ

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. wot #2116495 | 79.185.*.* 19 lis 2016 22:05

      Pani Marto, jest Pani młodą, silną, mądrą kobietą. I ma Pani wokół siebie dobrych ludzi. Trzymam kciuki za dalsze wygrane, ąż do ostatecznego zwycięstwa.

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (10)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5