Kiedyś było tu kino, teraz będzie galeria
2016-08-20 09:00:00(ost. akt: 2016-08-19 14:55:25)
Mamy nadzieję, że już wkrótce w tym miejscu powstanie budynek, który poprawi wizerunek miasta
Rok temu minęła niechlubna dziesiąta rocznica zamknięcia kina Jurand w Szczytnie. Po budynku nie pozostało nic poza dziurą w ziemi, a i w pamięci mieszkańców powoli zacierają się wspomnienia z przeprowadzanych w nim seansów. Położona niemal w samym centrum miasta działka od lat szpeci jego wizerunek. Jak się dowiedzieliśmy, ta sytuacja już niedługo ma się zmienić.
Juranda historia niechlubna
Historia budynku sięga lat 50-tych. Znajdujące się w nim kino Jurand działało do roku 2005. Zainteresowanie pokazami nigdy nie było ogromne, a z kolejnymi latami konsekwentnie malało. W ostatnim okresie funkcjonowania Juranda problemem stało się nawet skompletowanie na widowni dziesięciu osób. Bowiem poniżej tej liczby filmu nie opłacało się wyświetlać.
Historia budynku sięga lat 50-tych. Znajdujące się w nim kino Jurand działało do roku 2005. Zainteresowanie pokazami nigdy nie było ogromne, a z kolejnymi latami konsekwentnie malało. W ostatnim okresie funkcjonowania Juranda problemem stało się nawet skompletowanie na widowni dziesięciu osób. Bowiem poniżej tej liczby filmu nie opłacało się wyświetlać.
– Pamiętam jak w latach 90. chodziliśmy do Juranda z kolegami. Na seansach nigdy nie było tłumów, ale nam to nie przeszkadzało – wspomina Maciek, mieszkaniec Szczytna. – Raz musieliśmy na 10 minut przed zaplanowanym seansem szukać jednej osoby do kompletu i zrzucać się na bilet dla niej. Jeśli chciało się obejrzeć film, nie było innego wyboru.
Niemal z dnia na dzień miasto pozostało bez ważnej dla jego życia instytucji. Funkcję kina przejął Miejski Dom Kultury. Niestety, jego możliwości nie przekraczają kilku seansów w miesiącu, a zainteresowanie pokazami nasila się głównie w czasie wakacji. Poza sezonem letnim potencjalnych widzów nie ma zbyt wielu. Wycieczka do kina „z prawdziwego zdarzenia” to już konieczność wyprawy do oddalonego o 50 kilometrów Olsztyna. Sam koszt przejazdu w obie strony - do stolicy województwa i z powrotem - często przewyższa cenę biletu na film.
Szum wokół zamkniętego kina
Przez chwilę o niedziałającym już kinie ponownie zrobiło się głośno. Znów z powodów, które trudno nazwać zaszczytnymi. Pod lupę gdańskiej prokuratury trafiła bowiem transakcja przejęcia udziałów pomorskiego samorządu w spółce Neptun Film - właściciela kilkunastu pomorskich kin, ale także szczycieńskiego Juranda. Firma Capital Park została nowym właścicielem nieruchomości w centrum miasta płacąc za nią 163 tys. złotych.
Przez chwilę o niedziałającym już kinie ponownie zrobiło się głośno. Znów z powodów, które trudno nazwać zaszczytnymi. Pod lupę gdańskiej prokuratury trafiła bowiem transakcja przejęcia udziałów pomorskiego samorządu w spółce Neptun Film - właściciela kilkunastu pomorskich kin, ale także szczycieńskiego Juranda. Firma Capital Park została nowym właścicielem nieruchomości w centrum miasta płacąc za nią 163 tys. złotych.
Niedługo potem teren wraz z budynkiem ponownie zmienił właściciela. Tym razem jednak już za ponad milion złotych. W 2006 roku przystąpiono do rozbiórki budynku. Zdecydował o tym główne jego fatalny stan techniczny, który wykluczał całkowicie dalszą eksploatację. Problemów nie zabrakło i na tym etapie.
W trakcie opuszczania stropu na dwa okoliczne garaże zawaliła się jedna ze ścian, a prace, choć na krótko, trzeba było wstrzymać. Wkrótce potem kino Jurand przeszło do historii. Fizycznie po budynku nie zostało wiele. W wieży miejskiego ratusza do tej pory można oglądać ostatnie jego pozostałości: rzeźby rycerzy i mozaikę znajdujące się wcześniej na jednej ze ścian oraz wiekowy projektor filmowy.
Nowy właściciel, nowe obietnice
Pierwotny zamiar właściciela budynku zakładał otwarcie w tym miejscu galerii handlowej. Pokrzyżował go jednak plan zagospodarowania terenu. Zgodnie z nim to miejsce przeznaczone jest na cele kulturalne. Problem stanowił jednak znikomy popyt na kulturę, który pod dużym znakiem zapytania stawiał każdą inwestycję o takim charakterze.
Pierwotny zamiar właściciela budynku zakładał otwarcie w tym miejscu galerii handlowej. Pokrzyżował go jednak plan zagospodarowania terenu. Zgodnie z nim to miejsce przeznaczone jest na cele kulturalne. Problem stanowił jednak znikomy popyt na kulturę, który pod dużym znakiem zapytania stawiał każdą inwestycję o takim charakterze.
Mimo wysiłków inwestora, zapisów w planie zagospodarowania przestrzennego terenu nie udało się zmienić. Kategorycznie sprzeciwiał się temu szczycieński ratusz. Obu stronom daleko było do porozumienia, każdy starał się bronić swoich racji. Według właścicieli wybudowanie w tak atrakcyjnym miejscu centrum handlowego miało ożywić tę część miasta.
Rozpoczęcie budowy kilka razy przekładano w czasie, a dziura w ziemi w miejscu gdzie jeszcze kilka lat wcześniej stał Jurand straszyła turystów i mieszkańców. Wśród szczytnian zaczęły krążyć, często absurdalne, plotki na temat mającej powstać w tym miejscu inwestycji. Pojawiły się pogłoski o planach stworzenia na pustym placu dyskoteki lub supermarketu.
Kategorycznie zaprzeczał temu Roman Tomczak, współwłaściciel terenu po kinie. Wedle jego zapewnień prace nad budową obiektu, który załata dziurę w krajobrazie centrum miasta mają się niedługo rozpocząć.
Sposób na wyjście z impasu
Największym problemem stojącym przed właścicielem nieruchomości okazała się konieczność dostosowania swoich zamiarów z planem zagospodarowania przestrzennego miasta. Teren przeznaczony jest na działalność kulturalną, w związku z tym nie można było wybudować w tym miejscu obiektu o charakterze handlowym. Z czasem udało się jednak wypracować porozumienie pomiędzy inwestorem a miastem.
Największym problemem stojącym przed właścicielem nieruchomości okazała się konieczność dostosowania swoich zamiarów z planem zagospodarowania przestrzennego miasta. Teren przeznaczony jest na działalność kulturalną, w związku z tym nie można było wybudować w tym miejscu obiektu o charakterze handlowym. Z czasem udało się jednak wypracować porozumienie pomiędzy inwestorem a miastem.
– Na miejscu kina już wkrótce powstanie dwukondygnacyjna galeria handlowa o powierzchni dwóch tysięcy metrów kwadratowych – mówi Roman Tomczak. – Dodatkowo w budynku znajdzie się także sala widowiskowa o powierzchni trzystu metrów kwadratowych.
Udało się zatem wypracować niezbędny kompromis, dzięki czemu zarówno inwestor jak i miasto powinni być zadowoleni bo ich oczekiwania spotkały się niemal pośrodku. Jak zapewnia inwestor po dekadzie oczekiwania już wkrótce wystartują roboty przy budowie galerii.
– Pierwsze prace rozpoczną się już wiosną – mówi Roman Tomczak. – Zależy nam na tym żeby mieszkańcy Szczytna w nowej galerii uzyskali dostęp do bardziej ekskluzywnej formy handlu niż mają do dyspozycji obecnie – dodaje.
Miejmy nadzieję, że już wkrótce zniknie oblepiony plakatami płot, od którego mieszkańcy i turyści odwracają z niesmakiem wzrok, a jego miejsce zajmie budynek, który poprawi wizerunek miasta.
Miejmy nadzieję, że już wkrótce zniknie oblepiony plakatami płot, od którego mieszkańcy i turyści odwracają z niesmakiem wzrok, a jego miejsce zajmie budynek, który poprawi wizerunek miasta.
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)pawcio #2049733 | 188.146.*.* 20 sie 2016 18:50
Wystarczy taka galeria i sklepy jaka jest w Ostródzie. Nie jest duża Ale są takie sklepy jak Adidas, house sinsay diverse, croop Town, apteka, sklepy gsm , jakiś smyk z zabawkami. Kawiarnia i mniejsze kioski. I każdy byłby zadowolony i ludzie by przychodzili a nie jak jest na Żeromskiego pseudo galeria z kramami wyjetymi z rynku. Ostroda to dobry przykład do naśladowania.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
janina cicho dajka 1925 #2050166 | 46.113.*.* 21 sie 2016 16:15
oj pamietam jak ja w kinie dawała oj coż za czasy byli ...po seansie sprzątaczki myślały ze stado ślimaków przeszło a to ja usiadła.....
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
stachu #2050299 | 81.190.*.* 21 sie 2016 19:40
"w pamięci mieszkańców powoli zacierają się wspomnienia z przeprowadzanych w nim seansów" za to odżywają pragnienia żelowych pazurów i rózowych butów.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Kebiz #2050504 | 88.156.*.* 22 sie 2016 07:49
Zadziwiające jak można było tak zdewastować budynek X muzy. Widać Szczytno jeno galerianek pożąda !
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
hehe #2050533 | 89.228.*.* 22 sie 2016 08:43
Galeria w Ostródzie? Podobno miała mieć 3 kondygnacje, ale nie było chętnych do wynajmu to zrobili tylko parter. Podobno nagle odkryli pokłady gliny, na której nie można wybudować wyższego budynku. Podobno zgodnie z umową miało być kino, ale go nie wybudowali. Dlaczego? Jak nie wiadomo o co chodzi...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)