Dramat 11-letniej dziewczynki. Roztrzęsiona zapukała do mieszkania policjanta
2016-07-21 13:47:12(ost. akt: 2016-07-21 16:54:46)
51-letni mieszkaniec Szczytna znęcał się fizycznie i psychicznie nad 11-letnią córką swojej konkubiny. Roztrzęsiona dziewczynka zapukała do mieszkania szczycieńskiego policjanta z prośbą o pomoc...
Około godziny 21 policjant szczycieńskiej komendy poinformował oficera dyżurnego, że do drzwi jego mieszkania zapukała 11-latka z prośbą o pomoc. Funkcjonariusz natychmiast zareagował i wysłuchał roztrzęsioną, zapłakaną dziewczynkę. W trakcie rozmowy okazało się, że konkubent matki znęca się nad nią fizycznie i psychicznie.
Mężczyzna wyzywał ją słowami wulgarnymi, uderzał i groził pozbawieniem życia. 11-latka odważyła się opowiedzieć funkcjonariuszowi o swoim rodzinnym dramacie, ponieważ obawiała się o życie swoje i mamy.
Okazało się, że sprawca przemocy domowej miał blisko 2 promile alkoholu
w organizmie. Policjanci wszczęli procedurę Niebieskiej Karty. 51-latek został zatrzymany i noc spędził w policyjnej celi. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad osobą najbliższą grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
***
Przemoc w rodzinie narusza podstawowe prawa człowieka, w tym prawo do życia i zdrowia oraz poszanowania godności osobistej. Każdy ma prawo do życia w wolności od strachu, poniżenia, wymuszeń. Jeśli ty lub ktoś z twoich bliskich jest ofiarą przemocy ze strony osoby najbliższej, nie wstydź się prosić o pomoc. Prawo stoi po twoje stronie. Zadzwoń pod numer 112 lub 997. Policjanci sprawdzą każde tego typu zgłoszenie.
Przemoc w rodzinie narusza podstawowe prawa człowieka, w tym prawo do życia i zdrowia oraz poszanowania godności osobistej. Każdy ma prawo do życia w wolności od strachu, poniżenia, wymuszeń. Jeśli ty lub ktoś z twoich bliskich jest ofiarą przemocy ze strony osoby najbliższej, nie wstydź się prosić o pomoc. Prawo stoi po twoje stronie. Zadzwoń pod numer 112 lub 997. Policjanci sprawdzą każde tego typu zgłoszenie.
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (28)matka #2030875 | 83.24.*.* 21 lip 2016 20:20
W życiu nie dałabym skrzywdzić swojego dziecka. Jestem już wiele lat po rozwodzie, bo mąż nie nadawał się do normalnego życia. Znęcał się nade mną fizycznie, psychicznie i moralnie. Ja nie umiałam się obronić, a synowie byli zbyt mali. Dwa razy usiłował podnieść rękę na dziecko i obydwa razy zalał się krwią. Pierwszy raz ja akurat zmywałam naczynia i trzymałam w ręce wypłukaną patelnię. Dostał nią w łeb tak, że tylko mi uchwyt od patelni został w ręku. Był pijany i zaraz płacz, że go torturuję. Kazałam mu pójść na policję i na obdukcję. Oczywiście z domu się nie ruszył. Drugi raz (niedługo przed rozwodem) znowu próbował uderzyć syna. Rzuciłam w niego żaroodporną szklanką. Znów dostał w łepetynę, krew, jego płacz, a potem spokój. Nigdy nie zrozumiem matki, która pozwala na krzywdzenie własnego dziecka. Ja sama obronić się nie mogłam, bo był z niego kawał chłopa, ale, gdyby próbował krzywdzić dziecko, na ulicę wybiegłabym i wołała o pomoc. Zastanawiam się nieraz, gdzie byli wtedy sąsiedzi, którzy doskonale wiedzieli, co się u nas dzieje. Teraz niektórzy wzywają policję, bo niemowlę płacze za ścianą i może się nad nim znęcają. PARANOJA. A co do artykułu, potępiam matkę, matkę i jeszcze raz matkę.
Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
as #2030857 | 37.248.*.* 21 lip 2016 19:50
Często dzieci są mądrzejsze od dorosłych
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz
mm #2030845 | 176.97.*.* 21 lip 2016 19:36
Kobiety często godzą się na bicie dzieci ,dlatego ,żeby wspaniały konkubent nie odszedł
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz
Kozik #2030794 | 91.59.*.* 21 lip 2016 18:08
Szkoda dziecka ,ALE !!!!!,co ta stara (MATKA) na to ?po co siedzi z takim OCHLAJEM ???
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
= #2031098 | 83.31.*.* 22 lip 2016 07:47
Żyję w konkubinacie i nienawidzę tego określenia. Kojarzy się własśnie tylko z takimi sytuacjami jak ta opisana w artykule. Mężczyznę tego powinna spotkać kara, to pewnie. Odważne dziecko, brawo. Z dtugiej strony jak żle musiało już być że posuneła się do tego aby zapukać do obcego i prosić o pomoc. Mam nadzieję,że dziewczynka dojdzie do siebie po takiej sytuacji.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)