Szlifowali formę i wzbogacali warsztat, by lepiej szkolić innych

Słynny "Summer Camp" zgromadził całą rzeszę doświadczonych szkoleniowców z najróżniejszych stron naszego kraju i zza granicy (łącznie 300 karateków z Polski, Węgier, Bułgarii, Słowacji i Holandii). Organizatorzy z Lubelskiego Klubu Karate Kyokushin zadbali jednak o to, by i tacy specjaliści mogli rozwinąć swój wojowniczy warsztat.

Zajęcia prowadzili m.in. Jacek Czerniec (6 dan), Emil i Gergana Kostow (5 i 4 dan, Bułgaria), Andrzej Manecki (5 dan) i Oskar Mazurkiewicz (2 dan), a gościem specjalnym był shihan Katshuito Gorai z Japonii (7 dan) — dyrektor Międzynarodowego Departamentu IKO Kyokushinkaikan.

Program obozu obejmował m.in. doskonalenie z kihon (podstawowe ćwiczenia), ido geiko (trening technik w ruchu), kata (układ formalny) i kumite (walka bezpośrednia). Ponadto odbyło się szkolenie dla sędziów (w kursie sędziowskim uczestniczył sensei Maciej Żyliński).

— Treningi prowadzone były na najwyższym, światowym poziomie. Na długo zostaną w naszej pamięci. Zdobyta wiedza podczas tego obozu jest bezcenna. Przekażemy ją teraz naszym podopiecznym w klubie. Sam obóz był bardzo intensywny i wyczerpujący, co nie przeszkodziło nam w zdobyciu nowych pokładów dobrej energii — podsumowuje sensei Dariusz Hrynowiecki.