Oszustwo internetowe na jednym z portali sprzedażowych

2021-07-04 09:46:10(ost. akt: 2021-07-04 10:11:05)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Oszuści nie próżnują i nie śpią, co rusz wymyślają nowe metody oszustw, aby wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy. „Popularne” stało się oszustwo związane z platformą OLX i komunikatorem WhatsApp. Przez naszą nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy, możemy stracić pieniądze. Apelujemy o rozwagę i ostrożność.
W czwartek (01.07.2021 r.) do Posterunku Policji w Wielbarku zgłosiła się kobieta, która została oszukana podczas sprzedaży wystawionego przez siebie produktu.

Kobieta chciała sprzedać łóżeczko dziecięce. Na jej ogłoszenie odpowiedział potencjalnie zainteresowany kupiec. Niestety nie był on zainteresowany tym towarem, a jedynie dostaniem się do konta kobiety, co mu się niestety udało. Z konta kobiety „zniknęło” 500 zł.

Coraz więcej osób pada ofiarą tego typu oszustwa. A na czym ono polega? Oszuści w celu wyłudzenia danych z naszej karty posługują się platformą OLX oraz komunikatorem WhatsApp.
• Cyberprzestępcy kontaktują się ze sprzedającym przez WhatsApp
• Sprzedający otrzymuje od oszustów link do strony udającej witrynę OLX pozwalającą na finalizację transakcji.
• Cyberprzestępcy zachęcają, by wprowadzić w fałszywym panelu OLX m.in. dane swojej karty, rzekomo po to, aby otrzymać na nią pieniądze za przedmiot z ogłoszenia.

Na oficjalnym blogu OLX możemy przeczytać „Pamiętaj, że OLX nie generuje linków do opłacenia zakupu, czy do podania danych do otrzymania płatności za oferowany przez Ciebie przedmiot. Jedyną stroną, do której przekierujemy Cię podczas finalizacji Płatności OLX, jest Dotpay – za jej pośrednictwem realizowana jest wpłata.”

Pamiętaj!
Weryfikuj kto i co do Ciebie pisze. Nie wpisuj nigdzie numeru swojej karty. Nie klikaj w nieznajome linki do stron.
Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności. Nie korzystajcie nigdy z linków, które przychodzą w wiadomościach. Najbezpieczniej jest wpisać samodzielnie adres internetowy strony danego serwisu ogłoszeniowego lub banku. Sprawdzajmy zawsze, czy witryna jest bezpieczna. Jeśli korzystamy z kodów autoryzacyjnych przesłanych SMS-em przez bank lub inne instytucje sprawdzajmy zawsze, czy zawiera polskie znaki.
Trzeba też pamiętać, by przy podawaniu danych karty bankowej zachować szczególną ostrożność. Należy upewnić się, czy oszuści nie zastawili na nas pułapki.
Przed potwierdzeniem operacji zawsze sprawdźmy też, czy zgadza się numer konta odbiorcy oraz kwota, jaką chcemy przelać. To może nas uratować przed utratą pieniędzy.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5