Polecam książkę: "Żałobnica"

2021-02-08 09:00:00(ost. akt: 2021-02-07 22:56:44)
Hipnotyzujący thriller Roberta Małeckiego o samotności, sile rażenia kłamstw i toksycznej przyjaźni, która karmi żądzę zemsty. Mroczne tajemnice sprzed lat kładą się cieniem na dorosłym życiu.
Młoda kobieta traci w wypadku pasierbicę i męża. Lecz to nie z powodu ich śmierci jej świat rozpada się na kawałki, bo pasierbicę wręcz nienawidziła, a i jej związek z mężem pozostawiał wiele do życzenia. Jednak to wydarzenie pociąga za sobą dalsze, które zachwieją jej rzeczywistością. Przeszłość, którą bardzo chciałaby zatrzeć w swojej pamięci wyciągnie po nią swe macki i nie pozwoli odetchnąć.

Gdyby to był idealny związek, Anna jeszcze długo nie wyszłaby z żałoby po wypadku męża i pasierbicy. Ale to nie było idealne życie. Ani idealne małżeństwo. Anna bowiem nie była idealną żoną i macochą. W pogoni za szczęściem mogła znieść wiele, jednak śmierć bliskich zniszczyła wszystko z siłą sztormu.

Żałobnica, piękna kobieta po trzydziestce, dziedziczy po śmierci męża świetnie prosperujące przedsiębiorstwo i spory majątek. Niestety skrywane głęboko tajemnice po latach wypływają na wierzch i Anna orientuje się, że ktoś zaczyna manipulować jej życiem. Kobietę zalewa fala strachu, ale zanim wpadnie w nieprzeniknioną toń, będzie musiała stawić czoła mrocznej przeszłości. I zrobi to. Tym bardziej, że ukrywa jeszcze jeden sekret…

To historia tchnąca dusznym i mrocznym klimatem, przesiąknięta poczuciem osaczenia i dogłębnej samotności. O tajemnicy z przeszłości, która niewyjaśniona przed laty wraca z siłą tsunami niszcząc wszystko na swojej drodze. Czy dojście do prawdy przyniesie ukojenie, a może niektóre sekrety nie powinny nigdy ujrzeć światła dziennego?

- Robert Małecki to jeden z tych autorów, po którego książki sięgam w ciemno, pewnie podobnie jak wielu z was - mówi pani Aleksandra Felczarska. - Trzeba przyznać, że autor potrafi budować napięcie, a do tego, co z pewnością nie było łatwe, stworzył niesamowicie wiarygodną bohaterkę. Nie jest ona osobą, do której automatycznie zapałamy sympatią, ale z każdą kolejną stroną będziemy coraz lepiej rozumieć jej postępowanie. Lubię zagłębić się w psychikę bohaterów, dlatego też czytałam z niesłabnącą ciekawością. Akcja książki wciągnęła mnie od pierwszego rozdziału. Granice między teraźniejszością a retrospekcjami były wyraźne i klarowne. Zakończenie genialne. Nie byłam w stanie go przewidzieć. Dobra, intrygująca, zaskakująca książka. Fantastyczne zwroty akcji. Zawiła fabuła, która do ostatniej chwili trzyma w napięciu i nie pozwala przewidzieć zakończenia. Warta przeczytania!



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5