Seniorzy chcą się szczepić

2021-01-16 15:56:18(ost. akt: 2021-01-16 15:58:58)

Autor zdjęcia: pixabay.com

W drugiej połowie stycznia mają rozpocząć się szczepienia przeciwko koronawirusowi grupy pierwszej, czyli m.in. seniorów — osób powyżej 60 roku życia. Co o tym myślą? Czy już podjęli decyzję o przyjęciu szczepionki?
Bogdan, 68 lat:
Jak tylko rano wstaję, to pierwszą rzeczą jaką robię jest włączenie telewizora i oglądanie informacji. Dzieci nie pozwalają mi wychodzić, więc całe dnie spędzam w domu, śledząc, co się dzieje w kraju. Na który z programów się nie przełączy, tam koronawirus i szczepienia. Czasem cały dzień potrafię przechodzić w piżamie, bo i po co mam się ubierać, jak siedzę sam. Dobrze, że są telefony, to przynajmniej ze znajomymi można porozmawiać. Ale od jakiegokolwiek tematu byśmy nie zaczęli rozmowy, to i tak wszyscy mówimy o tym samym, czyli pandemii. Teraz dużo rozmawiamy o szczepieniach. Większość z nas będzie się szczepić. Kilka osób z naszych znajomych choruje, jedna koleżanka zmarła. Nie są to rozmowy, które podnoszą na duchu a wręcz przeciwnie. Przyznam się, że mam dość słuchania o tragediach ludzkich, obostrzeniach i kolejnych zgonach zakażonych. Bardzo brakuje mi spotkań ze znajomymi, wyjść na spacer, jakiś koncert czy nawet do Klubu Seniora. Smutne to wszystko, a najgorsze jest to, że nikt nie jest w stanie powiedzieć, ile to jeszcze potrwa. Od połowy stycznia mają być zapisy na szczepienia dla seniorów. Zapiszę się i skorzystam. Nie ma co ryzykować życia i zdrowia. Chciałbym jeszcze trochę pożyć i korzystać z życia. Mam nadzieję, że za rok jakoś sytuacja się unormuje.

Ewa, 72 lata:
Jestem przerażona całą sytuacją związaną z koronawirusem. Codziennie oglądam informacje, śledzę na bieżąco wszystko, obserwuję z coraz większym niepokojem statystyki dotyczące zakażeń i zgonów. Nie umiem korzystać z internetu, nie mam też w domu komputera, więc cała moja wiedza pochodzi z telewizji. Gazety kupuję rzadko, bo są drogie, a z mojej emerytury muszę liczyć każdy grosz. Słucham tego co mówią o szczepieniach seniorów i też chciałabym skorzystać z tej możliwości. Boję się zakażenia. Nie wychodzę w ogóle z domu. Jest mi z tym źle, ale nie chcę się narażać. Córka przywozi mi zakupy, żebym nie wychodziła na zewnątrz. Teraz cały mój świat to telewizja i telefon. Coraz częściej dowiaduję się, że ktoś z moich znajomych jest chory, przykro mi, że tak się dzieje. Przecież to już rok prawie trwa ta pandemia. Mam nadzieję, że jak już wszystkich nas zaszczepią to wszystko się uspokoi i wrócimy do normalnego życia.

Antonii, 69 lat:
Ciągle słyszę informacje o kolejnych zakażonych i zgonach. Ludzie i tak się boją. Każdy patrzy na siebie i w głowie rodzi się myśl, czy aby ta osoba nie jest zakażona. Młodzi ludzie chodzą do pracy, a pracując nawet zdalnie, mają jakieś zajęcie i nie są skazani na całodzienną stagnację. Mieszkam tylko z żoną. Robimy zakupy raz w tygodniu w godzinach przeznaczonych dla seniorów. Jak się wybieramy, przygotowujemy listę produktów nam potrzebnych, by niepotrzebnie nie chodzić po sklepach. Mrozimy część produktów, jakoś dajemy radę przeżyć. Staramy się wychodzić na spacery, jednak to nie to samo co kiedyś. Byliśmy zawsze aktywni, jeździliśmy na wczasy, wycieczki, spotykaliśmy się ze znajomymi. A teraz siedzimy w domu i się nudzimy... Dobrze, że są media społecznościowe i telefon, bo tak bylibyśmy odcięci całkowicie od świata. Takie siedzenie w domu nikomu nie służy. Nie jest łatwo, ale musimy się stosować do zasad. Miejmy nadzieję, że uda się zapanować nad pandemią. Może dzięki wynalezionej szczepionce wszystko wróci do normalności. Różnie ludzie podchodzą do tej szczepionki. Jedni są za, inni przeciw. My zdecydowaliśmy, że się zaszczepimy.

Krystyna, 61 lat:
Przyznam się, że z niecierpliwością czekam na chwilę, w której zostanę zaszczepiona. Jestem przekonana, że to najlepsze wyjście, by opanować pandemię. Nie jest dobrze, a obawiam się, że może być gorzej. Wielu ludzi wyśmiewa się z noszenia maseczek czy dezynfekcji. Nie rozumiem tych osób, skoro to ma nas i innych ludzi uchronić przed chorobą, to trzeba tak postępować. Wrzucam na swoim FB posty o obostrzeniach, zasadach czy też liczbie osób chorych w naszym województwie i powiecie. Powinniśmy być świadomi, z czym mamy do czynienia i jak z tym koronawirusem walczyć. Ci, którzy nie wierzą w tą sytuację, w pandemię i szczepienia przekonają się, jak już będzie za późno. Skoro jest lek, który może nas uratować, to trzeba z niego skorzystać. I to jak najszybciej. Wiadomo, że każdemu z nas jest trudno, bo musieliśmy zmienić swoje nawyki, ale patrząc jak szybko rośnie liczba zakażonych i zmarłych musimy być świadomi, że to nie zwykła grypa. Zawsze byłam osobą aktywną, jednak teraz — tak jak inni — siedzę zamknięta w czterech ścianach. Ludzie, szczepcie się! Nie narażajcie życia swojego i innych ludzi!

Jan, 66 lat:
Nie jestem przekonany, czy wynaleziona "naprędce" szczepionka może nas uratować. Mam mieszane uczucia. Patrzę na statystyki i nie chcę popadać w paranoję. Przestałem dzwonić też do znajomych, bo u nich tematem numer jeden jest koronawirus i szczepionka. Będzie, co ma być. Nie ustrzeżemy się wszystkiego, jeden zachoruje na koronawirusa, inny na raka, a inny zginie w wypadku. Zapominamy, że każdego dnia na świecie umiera wielu ludzi nie tylko z powodu koronawirusa. Musimy się jakoś odnaleźć w tej rzeczywistości. Poczekam kilka miesięcy i zobaczę jakie będą efekty szczepień. Czy ludzie przestaną chorować, czy będą jakieś skutki uboczne. Wtedy się zaszczepię.

Joanna Karzyńska

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jacek #3047408 | 69.125.*.* 23 sty 2021 21:33

    To chca czy nie chca w koncu???? Jeszcze pare tygodni temu pisaliscie ze nikt nie chce i ze szczepionki sa jak zaraza

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Shutter #3046715 | 88.156.*.* 22 sty 2021 22:31

    Chcą, ale nie będzie im dane... jeszcze długo

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. lwx #3046454 | 83.20.*.* 22 sty 2021 14:54

    A ja mam wyznaczony już termin na luty i się cieszę. Choć uważam, że organizacyjnie można było tę sprawę rozwiązać znacznie wcześniej i w sposób bardziej uporządkowany.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  4. CNNNC #3045055 | 5.172.*.* 20 sty 2021 12:48

    Wąchajcie klej będzie was mniej

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Lubawiak #3044530 | 109.95.*.* 19 sty 2021 17:44

    tak im spieszno do piachu ze niemoga sie doczekac szczepionki

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (28)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5