Ukrył klucze do mieszkania swojej byłej partnerki w… skarpecie

2021-01-08 12:26:25(ost. akt: 2021-01-08 12:29:42)

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

28-latek z gminy Świętajno pod nieobecność swojej byłej partnerki, wdarł się do jej mieszkania i wysłał smsa, że chce odebrać sobie życie. Roztrzęsiona kobieta natychmiast o tym fakcie powiadomiła szczycieńskiej służby ratunkowe. Szybko okazało się, że 28-latek chciał tylko skłonić kobietę do powrotu do domu. Pomimo jej licznych próśb, nie zwrócił on jej kluczy. Zarzekał się, że ich nie posiada. Policjanci po zatrzymaniu mężczyzny ujawnili, że jednak miał on je cały czas przy sobie, bo… ukrył je w skarpecie.
Do zdarzenia doszło w środę 6 stycznia tuż przed północą. 28-letni mieszkaniec gminy Świętajno wszedł do mieszkania swojej byłej partnerki, po czym wysłała jej smsa, że chce odebrać sobie życie. Wystraszona kobieta, która akurat przebywała poza granicami naszego powiatu, natychmiast powiadomiła o tym fakcie oficera dyżurnego szczycieńskiej komendy.

Zgłoszenie to postawiło na nogi zarówno zespół pogotowia ratunkowego, jak i szczycieńskich policjantów. Pod wskazanym adresem służby ratunkowe zastały mężczyznę, który ukrył się w jednym z pomieszczeń i nie dawał oznak życia. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie, że 28-latek może znajdował się w okolicznościach zagrażających jego życiu i zdrowiu, policjanci podjęli decyzję o potrzebie siłowego dostania się do wnętrza domu.

Mundurowi w jednym z pokoi zastali 28-letniego mieszkańca gminy Świętajno. Mężczyzna był nietrzeźwy. W rozmowie z funkcjonariuszami oświadczył, że „nie chciał sobie nic zrobić, chciał tylko, aby jego była partnerka wróciła do domu”.
Obecny na miejscu zespół pogotowia ratunkowego przebadał 28-latka i potwierdził, że nie wymaga on dalszej hospitalizacji medycznej. Policjanci zatrzymali mężczyznę i przewieźli do szczycieńskiej komendy. W trakcie przeszukania okazało się, że 28-latek ukrył klucze do mieszkania swojej byłej partnerki w skarpetce. Chociaż zarzekał się, że do jej domu wszedł przez uchylone okno.

Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o naruszeniu przez byłego partnera jej miru domowego. 28-latek przyznał się do postawionych mu zarzutów. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, grozi mu kara nawet do roku pobawienia wolności.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5