Niech pusty talerz nie będzie tylko symbolem świąt

2020-12-25 20:06:10(ost. akt: 2020-12-25 20:11:31)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Boże Narodzenie to święto dobra i miłości. I większość z nas zgodnie deklaruje, że w wigilijny wieczór przyjęłoby pod swój dach zbłąkanego wędrowca. Puste miejsce przy wigilijnym stole na stałe wpisało się do świątecznych tradycji. Talerz pozostawiony dla wędrowca nie jest tylko pustym gestem. Czy kultywujemy ten zwyczaj w naszych domach
Andrzej Łukaszuk
— Zwyczaj pozostawiania pustego nakrycia na wigilijnym stole upowszechnił się w XIX wieku, a symbolika wolnego miejsca związana jest z biblijną wędrówką Świętej Rodziny. Według dawnych wierzeń wolne miejsce nawiązuje również do pamięci o zmarłych i ma przypominać o bliskich, którzy z różnych powodów nie mogą być obecni na wigilijnej wieczerzy. Puste miejsce przy stole jest wyrazem solidarności z ludźmi przeżywającymi święta samotnie i gotowością życzliwego przyjęcia niespodziewanego gościa na wieczerzę wigilijną. Obowiązkiem zgodnym z zasadami polskiej gościnności jest nakarmienie niespodziewanego przybysza i traktowanie go na równi z innymi członkami rodziny siedzącymi przy wigilijnym stole. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby w wigilijny wieczór puste miejsce zostało zajęte przez zbłąkanego wędrowca. Jednak — tak jak tradycja nakazuje — wolne miejsce i nakrycie na stole są w naszej rodzinie kultywowane.

Katarzyna Jaroszyńska
— W święta Bożego Narodzenia nikt nie powinien być sam. W moim domu przy wigilijnym stole od zawsze było wolne miejsce dla niespodziewanego gościa. Dla kogoś, kto w tym dniu zapuka do naszych drzwi. To tradycja, którą nam przekazali nasi rodzice i dziadkowie i którą my przekazujemy naszym dzieciom i wnukom. Puste miejsce przy stole przypomina nam również o tych, którzy nie zasiądą już z nami przy stole, ale są w naszych myślach i sercu. To również wyraz solidarności z ludźmi przeżywającymi święta samotnie, ale nie tylko. Oznacza także gotowość przyjęcia niespodziewanego gościa na wieczerzę wigilijną oraz nakarmienie go i traktowanie na równi z członkami rodziny siedzącymi przy wigilijnym stole. Ja z moją rodziną w myśl powiedzenia: „Gość w dom, Bóg w dom” — przyjęlibyśmy nieznajomego na kolację.

Aleksander Bracki
— Pusty talerzyk symbolizuje dobro, którym chcemy się podzielić, cząstkę nas samych, którą ofiarowujemy tym, którzy są w potrzebie. Pusty talerzyk to tradycja i symbol, bo przecież wszyscy potrafimy się zjednoczyć i ruszyć z pomocą, gdy ktoś jej potrzebuje. To piękna tradycja, którą należy pielęgnować i wciąż o niej pamiętać. Niech nikt w ten wigilijny wieczór nie czuje się samotny, opuszczony. Ten dzień to czas radości, a nie smutku. Nie bądźmy obojętni wobec innych.

Renata Stawicka
— Święta Bożego Narodzenia wiele osób napełniają prawdziwym smutkiem i poczuciem beznadziei. Są to przecież jedne z najbardziej rodzinnych świąt w ciągu całego roku, jednak gdy ktoś cierpi z powodu samotności, dotkliwie odczuwa nastrój wszechogarniającej wesołości i rozrzewnienia. Może zatem zaprośmy do naszego domu na wieczór wigilijny kogoś, kto bardzo chciałby chociaż te kilka godzin pobyć z innymi i poczuć, co to znaczy serdeczny uścisk dłoni. Pamiętajmy, że nic cenniejszego nie możemy dać innej osobie, jak właśnie nasz czas.
W naszym domu co roku gościmy samotnego sąsiada. Nie wyobrażam sobie, że on — mieszkając tuż obok nas — miałby samotnie spędzać święta. Przecież wokół nas jest tak wielu samotnych, opuszczonych potrzebujących. Może właśnie wigilijny wieczór powinien stać się wieczorem jedności. Gromadzimy się przy stole, żeby radować się z przyjścia Jezusa, a On przychodzi do wszystkich bez wyjątku. Czy zatem jest przy naszym stole miejsce dla naszych oponentów? Dla tych, których nie lubimy i z którymi się nie zgadzamy? Dla tych, których znamy, lecz udajemy, ze ich nie ma. Wolimy ich nie widzieć. A oni są i z pustych mieszkań często przez łzy spoglądają w okna domów, w których rodziny zasiadają do wspólnej kolacji. Nie pozwólmy zatem, żeby w ten niezwykły dzień nasza sąsiadka czy sąsiad, starszy człowiek lub pozbawiony rodziny, spędzał samotnie ten czas. Niech puste miejsce przy naszym stole po prostu zajmie inny człowiek.

Wysłuchała: Joanna Karzyńska

Od autorki:
W moim rodzinnym domu zawsze ustawialiśmy talerzyk dla niespodziewanego gościa. Gdy z bratem pytaliśmy mamę, po co to robi, mówiła, że w razie gdyby w tę wyjątkową noc ktoś zapukał do naszych drzwi. Nie zdarzyło się jednak, aby ktoś przypadkowy nas odwiedził, ale mama zawsze zapraszała samotnych sąsiadów, dalszych i bliższych krewnych, którzy byli w trudnej sytuacji. Mówiła, że w tej tradycji chodzi raczej o zwykłą ludzką życzliwość wobec tych, którym w życiu zabrakło kogoś serdecznego na co dzień, kogoś, kto jest zupełnie sam. Mówiła, że nie jest ważne, kim jest ta osoba i czym się zajmuje, ważne, żeby poczuła, że nie jest zbędna światu i że ktoś na nią czeka. Choćby tylko w ten jeden wieczór w roku...
Wiele wigilijnych wieczorów spędziliśmy w towarzystwie „obcych” osób. Choć nie byliśmy bogaci, mama zawsze potrafiła wyczarować i dla tych osób jakiś drobny prezent. Do dziś pamiętam wigilię, podczas której samotna, osiemdziesięciokilkuletnia pani Anna płakała i opowiadała, że od wielu lat nie obchodziła świąt. Wtedy tak naprawdę zrozumiałam, czym jest to puste nakrycie.
Od dwóch lat przy moim stole brakuje najbliższych mi osób. Odeszli do wieczności. Puste miejsce przy stole będzie dla mnie również symbolem pamięci o nich. Gdyby jednak ktokolwiek zapukał tego lub innego dnia do moich drzwi, z pewnością znalazłby pomoc. Tego właśnie nauczyła mnie mama.
Śpieszmy się kochać, ludzi tak szybko odchodzą...

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Paragraf #3027937 | 37.201.*.* 26 gru 2020 15:11

    Pusty talerz to tylko tradycja w dzisiejszych czasach. Bądzcie zyczliwi dla ludzi na co dzień , nie tylko w wigilię. Czy w codziennym dniu spytałeś swoją dużostarszą od ciebie sąsiadkę , czy sąsiada czy potrzebują świężego chleba ? . Pracuję w małej firmie , gdziie oprócz obowiązków , nieobiązkowo obgaduje się prawie wszystkich co przychodzą załatwiać sprawy. Nawet nie widzę osób , a już znam ich życiorys, bo moja szefowa obsmarowuje każdego kto jej nie przynosi kwiatków ze swojego ogródka, jakichs śliwek czy innych rzeczy. Mniej obgadujcie, bądzcie życzliwi na co dzień , to więcej znaczy niż położony talerzyk w wigilię. Bo widzę , że nasze spoleczeństwo coraz bardziej chamieje. Liczy się ten kto najgłośniej krzyczy. Chamstwo, nieuczciwość , oszustwo, kłamstwo się rozpowrzechnia na każdym kroku . Dziś oszuści co sie wyuczyli umieją kłamać, oszukiwać w precyzyjny sposób , w sposób , że każdy im uwierzy w ich kłamstwa.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Rudy rydz #3027758 | 37.248.*.* 26 gru 2020 08:35

    Ja mam pusty czekajacy na bezdomnego z jakąś dobrą furą dla mnie

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. isk #3027753 | 88.156.*.* 26 gru 2020 08:08

    Dla wielu pusty talerz na święta to jest oznaką biedy. Niestety coraz więcej jest takich ludzi.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. az #3027750 | 83.5.*.* 26 gru 2020 07:56

      Właśnie sobie uświadomiłam a mam już swoje lata, że przed wigilią słowo "święta " oznaczało generalne porządki, zakupy, gotowanie i gdy była jeszcze z nami moja mama było wielkie wkurzenie całej rodziny, że " nie zdążę" choć wszyscy Jej pomagaliśmy. Potem uroczysta kolacja, goście, prezenty, atmosfera się poprawiała, mama odpuszczała zadowolona ze spotkania. Ale NIGDY, przenigdy nie rozmawialiśmy przy stole - dlaczego tak naprawdę się spotkaliśmy -! Swego czasu chodziliśmy na pasterkę bo po prostu się chodziło ! Spytałam się kilku znajomych czy u nich w Wigilię rozmawia się o NARODZINACH JEZUSA. Nie, nigdy się nie rozmawiało choć na Pasterkę niektórzy jeszcze chodzą. Wszystkim natomiast święta kojarzą się ze sprzątaniem, zakupami, gotowaniem, spotkaniem rodzinnym i marzeniem by już było ,- po świętach.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. dr #3027748 | 37.249.*.* 26 gru 2020 07:47

        Puste miejsce przy stole to nie to samo co pusty talerz-pusty talerz to symbol biedy. Puste miejsce przy stole zaś czeka na niespodziewanego gościa.

        odpowiedz na ten komentarz

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5