Ich paliwem są kolejne kilometry

2020-10-18 08:36:58(ost. akt: 2020-10-18 08:37:55)

Autor zdjęcia: ZS nr 2 w Szczytnie

BIEGI || Ani deszcz, ani wiatr nie zdołały zamknąć biegaczy w domach. W ostatnich dniach nasi "łowcy kilometrów" rywalizowali m.in. w Biskupcu oraz w Wielbarku. Efekt? I medale, i kolejne środki finansowe, którymi będzie można pomóc potrzebującym w ich walce z chorobą.
Podopieczni Zespołu Szkół nr 2 w Szczytnie wyruszyli 13 października na Mistrzostwa Województwa w Sztafetowych Biegach Przełajowych Szkół Ponadpostawowych.

Podopieczni trenera Bartosza Kojro — za sprawą szeregu triumfów w innych imprezach biegowych — stawiani byli jaki jedni z głównych faworytów do podium. Zaskoczeniem dla wielu okazała się jednak formuła samej sztafety. Z powodu rodzących wiele kontrowersji "odgórnych obostrzeń", 10-osobowe zespoły musiały "odchudzić" swe składy o 4 osoby (6x1km). — We znaki dawał się ponadto bardzo silny wiatr — wspomina trener Kojro.

Popularny "Narvany" może być dumny zwłaszcza z występu dziewcząt, których sztafeta zameldowała się na mecie jako trzecia. W jej skład weszły Ania Bojanowska, Daria Zadrożna, Zuzia Rosińska, Natalia Hajn, Maja Szuszman, Patrycja Jesionowska (+Oliwia Szymanek).

Miejsce na "pudle", poza brązowymi medalami, zapewniło im ponadto pierwszy w historii szkoły awans do Ogólnopolskich Sztafetowych Biegów Przełajowych, których stawką będzie m.in. puchar ministra sportu. Czy szczytniankom uda się zdobyć trofea także na tym wyższym szczeblu? Czasu na "poprawki" nie ma zbyt wiele, bo mistrzostwa odbędą się już 23 października w Olecku. Trzymamy kciuki.
Niedosyt po wtorkowych zawodach może czuć natomiast sztafeta chłopców, która uplasowała się — z niewielką stratą — na 4. miejscu.

Wszyscy dla Lenki

Nieco wcześniej, 11 października, przeszło 150 śmiałków stawiło się na Wielbarskim Biegu Leśnym. Rekordy i medale zeszły tym razem, wyjątkowo, na dalszy plan.

Priorytetem uczestników było bowiem ruszenie z pomocą maleńkiej Lenie Mazur, zmagającej się z SMA, czyli rdzeniowym zanikiem mięśni. By przywrócić tej małej wojowniczce nadzieję, potrzebna jest kuracja warta... blisko 10 milionów złotych. Wyścig wciąż trwa, każdy grosz goni kolejny.

Organizatorzy przygotowali dwa odmienne wyzwania: 5 km i 10 km. Na krótszym z nich bezkonkurencyjny okazał się Daniel Mikielski z Olsztynka. Srebro zgarnął Marcin Kosiński (Kolno), a brąz — Jakub Zaremba (Olsztyn). Na 4. miejscu uplasował się najlepszy z wielbarskich gospodarzy — Wojciech Piórkowski.

Z "dyszką" najszybciej uporał się z kolei Maciej Wojciechowski, biegnący w barwach Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie. Niewiele za jego plecami wykonanie zadania zameldowali 2. Łukasz Łukaszewski (Wilowo) oraz 3. Maciej Remuszko (Wielbark/Klub Biegających Lesników).

Najwyżej sklasyfikowana z naszych reprezentantek uplasowała się na 20. miejscu w kategorii OPEN. W klasyfikacji pań uzyskała siódmy czas zawodów, zaś w swojej kategorii wiekowej "wybiegała" złoto.

— Bieg był zorganizowany perfekcyjnie. Trasa bardzo fajna, okolica urokliwa — mówi Dorota Kurpiewska z Pisza (20. OPEN, złoto w kat. wiekowej), wspominając także o przykładaniu przez organizatorów szczególnej wagi do tego, by spełniać wszelkie normy "covidowe" (m.in. sprawdzanie temperatury, dezynfekcja rąk, zakrywanie twarzy, lokowanie stoisk w znacznej odległości od siebie).

Kamil Kierzkowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5