Ukradł dziadkowi Cinquecento i dachował. Auto spłonęło

2020-01-19 16:04:48(ost. akt: 2020-01-19 16:11:20)

Autor zdjęcia: KPP w Szczytnie

Szczycieńscy kryminalni zatrzymali 22-latka, który dokonał kradzieży pojazdu marki Cinquecento o wartości 2 000 złotych. Mężczyzna nie posiadając uprawnień do kierowania, jeszcze tej samej nocy, dachował w Pasymiu. W wyniku zdarzenia pojazd spłonął doszczętnie. Okazało się, że skradziony Fiat należał do jego dziadka, który następnego dnia rano zgłosił jego kradzież.
W czwartek w nocy z 16 na 17 stycznia br., około godziny 1:30 oficer dyżurny szczycieńskiej komendy otrzymał niepokojące zgłoszenie. W słuchawce telefonu usłyszał „wypadek, Pasym PKP” po czym zgłaszający rozłączył się. Pomimo kilkukrotnej próby nawiązania z nim kontaktu, telefon nie odpowiadał.

Na miejsce zgłoszenia natychmiast udał się patrol interwencyjny. Funkcjonariusze zastali wywrócony na łuku drogi pojazd, który stał w płomieniach. Okazało się, że w samochodzie ani też przy nim, nie było ani kierowcy ani pasażerów. Obecni na miejscu strażacy ugasili pożar. Cinquecento spłonęło doszczętnie.

Rano w szczycieńskiej jednostce policji zjawił się zaniepokojony 63-letni mężczyzna, który zgłosił kradzież Fiata Cinquecento. Oficer dyżurny natychmiast powiązał fakty
i potwierdził, że pojazd, który spłonął w nocy należał do niego. Mieszkaniec gminy Jedwabno złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i wycenił wartość pojazdu na kwotę 2000 złotych.

Szczycieńscy kryminalni w toku podjętych czynności, jeszcze tego samego dnia, ustalili sprawcę kradzieży. Okazało się, że był nim 22-letni wnuczek mężczyzny. Został on zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Śledczy potwierdzili, że nie posiadał on uprawnień do kierowania.

W trakcie przesłuchania oświadczył, że „zachciało mu się do sklepu a nie chciał nikogo budzić” więc ukradł dziadkowi kluczyki i wyjechał z podwórka. Jechał za szybko, stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Kiedy 22-latek wyszedł z auta, stanęło ono w płomieniach. Chłopak tak się wystraszył, że uciekł z miejsca zdarzenia i zadzwonił na policję informując o wypadku.

Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Zgodnie z kodeksem karnym „art. 288&1. Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. turbo #2852409 | 46.170.*.* 20 sty 2020 13:08

    czikłaczenko za 2 patole, grubo

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. NO #2852190 | 37.47.*.* 20 sty 2020 09:05

      Złodziejstwo Kurestwo trzeba tepic!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ehhh #2852154 | 87.49.*.* 20 sty 2020 07:57

      Dziadek konfitura

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. as #2852126 | 83.9.*.* 20 sty 2020 06:22

        to taki prezent od wnusia na Dzień Dziadka,przecież taki chłop nie będzie rysował laurki

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      2. strażak sam #2852045 | 5.173.*.* 19 sty 2020 20:48

        Zrobił zakup ,a wracając za szybko konar mu zapłonął .

        odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (18)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5