Daje serce. Dostała wielkie serce

2019-11-24 17:03:10(ost. akt: 2019-11-24 17:12:04)

Autor zdjęcia: Arch. prywatne

W naszej akcji w kategorii pielęgniarka\położna w regionie zwyciężyła pielęgniarka Wiesława Zalewska ze Szczytna. To osoba o złotym sercu. Każdy może liczyć na jej pomoc, bo nie potrafi przejść obojętnie obok ludzkich spraw. Gratulujemy!
Bardzo się cieszę, że pacjenci obdarzyli mnie takim zaufaniem. Wiele osób mówiło, że na mnie zagłosuje. W ubiegłym roku miałam drugie miejsce w powiecie. Teraz trafiłam na podium w regionie! Dziękuję wszystkim za głosy! — cieszy się Wiesława Zalewska.

— Życie każdej kobiety może być źródłem przyjemności w każdym momencie — mówi. — Ważne jest, by umieć je odnaleźć i żyć pełnią życia. Chciałabym, żeby kobiety zrozumiały, że mogą być niezależne, że nie muszą zawieszać się na facetach i uzależniać swojego życia od mężczyzny. Żeby uwierzyły, że mogą niezależnie robić swoje rzeczy. Powinny rozwijać, kształcić i coś fajnego zrobić dla siebie, podążać własną drogą.

Wiesława Zalewska ze Szczytna to kobieta niezwykła. Jest matką dwóch dorosłych synów: Marcina i Dariusza oraz babcią trójki wnuków: Darii, Pawła i Maksa. Ogromnym szacunkiem i sympatią darzą ją nie tylko mieszkańcy Szczytna, ale i powiatu. Każdy, kto miał okazję ją poznać, wie, że to osoba, która dla każdego ma dobre słowo, służy pomocą, wrażliwa na ludzką krzywdę i biedę. Kobieta, która zawsze ma "serce na dłoni". Szczególnie wrażliwa na sytuację osób starszych, chorych i samotnych. Na co dzień uśmiechnięta i życzliwa. Mimo przeciwności losu i różnych sytuacji życiowych, patrząca z optymizmem w przyszłość.

Obrazek w tresci

— Silne, aktywne, pracowite i wielozadaniowe, takie jesteśmy my, kobiety — śmieje się pani Wiesia. — Realizujemy się jako matki, spełniamy się zawodowo, wolny czas spędzamy aktywnie, bo kochamy sport i zdrowy styl życia. Dla nas nie ma rzeczy niemożliwych! Ktoś mądry powiedział mi kiedyś, że kobieta szczęśliwa to taka, która jest spełniona w najważniejszych dla siebie dziedzinach życia. Dla jednej to praca, dla innej rodzina, dla jeszcze innej — działalność charytatywna. Trzeba wyznaczyć sobie cele krótko- i długoterminowe. I dążyć do ich realizacji.

Już jako dziecko marzyła, że będzie pomagać ludziom. Pomimo życiowych zawirowań uparcie dążyła do celu. W 1976 roku podjęła pierwszą pracę jako pielęgniarka w szczycieńskim szpitalu. Od ponad 40 lat pracuje w służbie zdrowia. Ponad 30 lat przepracowała w samym szpitalu, od kilku lat spełnia się w roli pielęgniarki środowiskowej.

Obrazek w tresci

— Zostałam pielęgniarką z powodu wrodzonej wrażliwości na cierpienie innych ludzi — przyznaje. — Obcowanie z cierpieniem, czasami niemocą, kształtowało i kształtuje mój charakter. Przeżywałam z pacjentami chwile radości, kiedy opuszczali oddział, i smutku, kiedy choroby nie można było powstrzymać. Wielokrotnie byłam spowiednikiem ludzkich zabłąkanych dusz, powiernikiem sekretów pacjentów. Trzymałam ich niejednokrotnie za ręce, kiedy w smutku i cierpieniu odchodzili. Starałam się choć na chwilę się zatrzymać, wysłuchać, pomilczeć, czasem po prostu być. Nie umiałam wykonywać tylko swoich obowiązku, zawsze starałam się być człowiekiem.

Nie samą pracą jednak pani Wiesia żyje. Aktywnie działa w Forum Kobiet, które założyła w Szczytnie, i którego jest szefową. Udziela się w miejscowym PCK i LOK, pomaga też w organizowaniu akcji dla dorosłych i dzieci. Wspiera miejscowe Koło Cukrzyków i Związek Niewidomych i Niedowidzących. Działa też w Radzie Seniorów i Powiatowej Radzie Organizacji Pozarządowych. Kobieta podczas różnych spotkań zwraca uwagę na to, jak ważną sprawą w życiu jest profilaktyka.

— Badać powinnyśmy się, kiedy jesteśmy zdrowe — przekonuje pani Wiesia. — To jest ważne, bo wiele z nas wciąż zbyt rzadko się bada i do lekarza zgłaszamy się, kiedy choroba jest już zaawansowana. Jest coraz więcej różnych programów profilaktycznych i efekty widać, bo spada liczba zachorowań m.in. na raka piersi i raka szyjki macicy. Sam program profilaktyki nowotworowej nie wystarczy. Jeszcze nie wszystkie panie mają świadomość, jak ważne jest wczesne wykrycie choroby. Myślę, że około 70 proc. kobiet jest świadomych i regularnie bada się. Trzeba dotrzeć do tych 30 proc.

Obrazek w tresci

W wolnych chwilach pani Wiesia uwielbia podróżować. Kocha bardzo swoje dzieci i wnuki. Uwielbia spędzać z nimi czas. Jest szczęśliwa, kiedy są razem.

— Spełniłam już wiele swoich marzeń — zapewnia. — W życiu tak naprawdę liczy się to, żeby ludzie, byli szczęśliwi i zdrowi. Żeby umieli się szanować i potrafili się tolerować. Dlatego wszystkim życzę dużo zdrowia, tolerancji i oczywiście miłości!

Joanna Karzyńska

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ffff #2824754 | 155.136.*.* 26 lis 2019 13:01

    Nimfa bagienna

    odpowiedz na ten komentarz

  2. JAN #2824033 | 83.28.*.* 25 lis 2019 11:21

    SUPER , I ZYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA I WYTRWAŁOŚCI I KARMA WRACA

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Car Wszechpolski Jarosław I Chciwy #2823962 | 193.243.*.* 25 lis 2019 09:52

    Położna wie, kiedy można.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  4. TROL WARMIŃSKI #2823825 | 79.184.*.* 24 lis 2019 21:43

    Piguła

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  5. Magda #2823715 | 188.147.*.* 24 lis 2019 18:14

    Złota Kobieta, teraz takie to ze świeczką trzeba szukać! Teraz to częściej można znaleźć kobietę przemocową niż wrażliwą. Dużo, coraz wiecej jest takich polek, które nad własnymi dziećmi się znęcają stosując alienacje rodzicielską, a same nazywaj się SAMOTNE MATKI, tylko po to, żeby 500+ i inne brać. Pozdrawiamy Pani Wiesławo

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (6)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5