Najważniejsze to być szczęśliwym

2019-11-03 16:00:01(ost. akt: 2019-11-03 20:10:09)

Autor zdjęcia: Joanna Karzyńska

Od 25 lat jest wspaniałą żoną Darka i matką Krystiana i Patrycji. Fryzjerstwo to jej praca i największa pasja. Zawsze uśmiechnięta, pełna energii i chęci do działania. Nie umie przejść obojętnie wobec problemów innych ludzi, bo ma serce na dłoni...
Sylwia Nowakowska z Olszyn w powiecie szczycieńskim to kobieta, która nie boi się żadnych wyzwań. Ma dwójkę dorosłych już dzieci: syn Krystian pracuje, a córka studiuje. Z mężem tworzą zgodną, kochająca się rodzinę.

Pani Sylwia pochodzi z Piasutna. Po ślubie przeprowadziła się do Olszyn i tu od 25 lat jest jej mała ojczyzna. Tu wybudowali z mężem dom i wychowali dzieci. To z Olszynami wiąże się wiele ich wspomnień, to tu są miejsca, które stały się dla niej bardzo ważne.
Początkowo pani Sylwia pracowała w sklepie w Szczytnie, jednak potem podjęła decyzję o spełnieniu swojego marzenia i robieniu tego, co zawsze było jej pasją. Otworzyła zakład fryzjerski.

— Długo zastanawiałam się nad wyborem własnej drogi zawodowej, jednak, jak człowiek jest młody, nie zawsze wie, co chce robić i w czym się odnajdzie — opowiada pani Sylwia. — Zawsze lubiłam tworzyć, układać fryzury, ciąć włosy. Na początku były to włosy moich lalek, ale zamiłowanie do fryzjerstwa rodziło się we mnie od najmłodszych lat. Nie od razu jednak zostałam fryzjerką, przez 10 lat pracowałam jako sprzedawca, jednak cały czas myślałam o fryzjerstwie. I podjęłam decyzję. Dziś mogę przyznać, że słuszną. Fryzjerstwo to moje życie, moja miłość i moja pasja. Najpiękniejsze jest to, że robię to, co kocham, pracuję w swoim zawodzie, w swoim zakładzie fryzjerskim. Z uśmiechem na twarzy idę do pracy, spotykam tam ludzi i zmieniam ich wizerunek. Najpiękniejszy widok dla fryzjera po wykonaniu zabiegu? To, jak kobieta spogląda w lustro i widać w jej oczach, że czuje się piękna. To daje mi siły, by nawet po całym dniu pracy być szczęśliwą.

\\\\Pani Sylwia zawsze angażowała się w życie swojej miejscowości, służyła radą i pomocą.\\\\\

Wielu mieszkańców opowiadało jej o swoich problemach, nie tylko życiowych ale też, takich, z którymi borykają się na co dzień: z urzędami, z sąsiadami itp. W ubiegłym roku — za namową mieszkańców — kobieta wystartowała w wyborach do Rady Gminy Szczytno. Ludzie jej zaufali i wybrali na radną.
— Mieszkańcy zwracają się z wieloma różnymi problemami, a ja staram się ich wysłuchać i, jeśli tylko jest to możliwe, pomóc — mówi pani Sylwia. — Każdego trzeba wysłuchać.

Obrazek w tresci

\\\\\\\W każdym mieszkańcu naszej wsi drzemie dobro i potencjał. \\\\\\

— Jeśli działamy razem, to wszystko można zrobić. Bardzo się cieszę, że nasze społeczeństwo chce się integrować i wspólnie działać. Przykładem są dożynki. Przez ponad 3 tygodnie spotykaliśmy się, żeby upleść wieniec dożynkowy, potem były dożynki gminne i przygotowaliśmy nasze stoisko. Reprezentowaliśmy też gminę na dożynkach powiatowych, a potem nasz wieniec trafił na dożynki wojewódzkie, gdzie otrzymaliśmy wyróżnienie. Jestem dumna z mieszkańców naszej wsi. Cieszę się, że są chętni do pomocy, że uczestniczą w spotkaniach i dbają o naszą miejscowość. Sama nic nie byłabym w stanie zrobić — podkreśla pani Sylwia. — To właśnie ich chęć daje mi motywację, żeby działać. A przecież to właśnie motywacja jest tym, czego potrzebujemy, aby móc wstawać każdego dnia i skupiać się na naszych obowiązkach i obranych celach.

\\\\\\\Do działania motywuje mnie przede wszystkim moja rodzina i ludzie, których spotykam na swojej drodze. \\\\

— Motywacja jest tym, czego każdy z nas potrzebuje, aby móc wstawać każdego dnia i skupiać się na naszych obowiązkach i obranych celach. Trzeba znaleźć wewnętrzną motywację do spełnienia własnych marzeń. Być silną i sięgać po to, czego się pragnie. Wielki wysiłek z czasem doprowadzi do wspaniałych rezultatów.
Pani Sylwii zależy bardzo, aby jej wieś piękniała, a ludzie stali się dla siebie życzliwi i mili.

\\\\\Chciałaby, aby kobiety zaczęły dbać bardziej o swoje zdrowie. Profilaktyka jest bardzo ważna. \\\\

— Tyle się słyszy o chorobach, śmierci coraz młodszych osób. Badać powinnyśmy się zawsze, nawet kiedy jesteśmy zdrowe — przekonuje. — To bardzo ważne. Bo wiele z nas wciąż zbyt rzadko się bada — wstydzimy się, boimy, ignorujemy niepokojące objawy i do lekarza zgłaszamy się, kiedy choroba jest już zaawansowana. Dbajmy o swoje zdrowie i życie, kochajmy, bądźmy aktywne i cieszmy się każdą chwilą jaką daje nam los!
By kobieta była piękna, musi być szczęśliwa... Pani Sylwia mówi, że jej największym marzeniem jest zdrowie i szczęście w rodzinie. Chciałaby też, żeby ludziom żyło się lepiej, żeby byli mniej zestresowani i spędzali więcej czasu ze swymi bliskimi. I byli szczęśliwi.

— Szczęście wywołuje uśmiech i radość, dodaje pewności siebie — mówi pani Sylwia. — Szczęście wpływa też na układanie poprawnych kontaktów z najbliższymi i z szerszym otoczeniem. Szczęście nie jest nigdy czymś danym, wypływa z naszej aktywności. Często utożsamia się je z wykonywaną z własnego wyboru pracą, miłością, spokojem wewnętrznym oraz radością.

\\\\\Jeśli kobieta jest szczęśliwa, jest także piękna. Ale żeby nasza uroda mogła rozkwitnąć, musimy traktować same siebie dobrze, z szacunkiem i akceptacją. \\\\

— Zamiast wyrzucać sobie wady i niedoskonałości, lepiej skoncentrować się na tym, co w nas wyjątkowe, cenne i wartościowe — dzieli się swoimi doświadczeniami. — Każda z nas bez wyjątku ma to w sobie! Nie każda z nas musi mieć 180 cm wzrostu i być wychudzoną do granic możliwości modelką, by zasłużyć na słowo „piękna”. Kochajcie siebie, dbajcie o siebie i nie zapominajcie o sprawianiu sobie przyjemności!

Joanna Karzyńska

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5