Kobieta zmarła w szpitalu. Tragiczny finał wypadku na Mazurach

2018-04-29 08:37:59(ost. akt: 2018-04-29 08:47:37)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

W sobotę (28.04) w szpitalu w Szczytnie zmarła kobieta. To pasażerka BMW, które uderzyło w drzewo.
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło przed południem na trasie Szczytno – Sasek Mały. 30-letni kierowca BMW po tym, jak stracił panowanie nad autem uderzył w drzewo.

Kierowca samochodu został przewieziony do szpitala w Olsztynie. Z kolei pasażerkę przetransportowano do szpitala w Szczytnie. Niestety po kilku godzinach zmarła.

Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wacek nadal bardzo mały #2508034 | 176.105.*.* 25 maj 2018 22:31

    mistrz,tzw: Bardzo Mały Wacek ,nawalony jak wór, na starym ruplu,kontra drzewo,1:0 dla drzewa !! mistrz trzeźwieje,gdy wytrzeźwieje niezwłocznie zabierze się się za sadzenie nowego drzewa, wacek, niestety, nie powiększył się, nadal jest bardzo mały i to jest świetna wiadomość !! zrobiło się bezpieczniej!!

    odpowiedz na ten komentarz

  2. cc #2495679 | 89.228.*.* 3 maj 2018 19:39

    Ale co tu jeszcze furmany bronicie tego swojego sołtysa w BMW ??? Typ był NIETRZEŹWY, promile wykryte bez trudu w końcu trafił do szpitala z obrażeniami więc pierwsze co mu wyszło przy badaniu krwi to promile,pewnie będzie zatrzymany w areszcie na 3m , prokuratura prowadzi sprawę w kierunku spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwym a wy furmany bredzicie coś o zakrętach , widoczności ?? Nie ośmieszajcie się własną głupotą. Nastolatka pod bokiem więc pewnie chciał przyszpanować na bani szrotem składanym z 5 rozbitych BMW no i zaszpanował pannie na AMEN, pierwszy trudniejszy zakręt , furman na bani bujający w obłokach żeby się przed panną pokazać i finał .... bryka pofrunęła do nieba taka diagnoza całego tego zdarzenia. Teraz jak go poskładają będzie kilka lat za kratami , a potem powinno być dożywotnie odebranie uprawnień i grzywna zaczynająca się od 500 tys. albo 10 lat za kratami za każde złamanie takiego zakazu . I w ten sposób przynajmniej śmierć nie poszłaby na marne bo trwale wyeliminowałaby takie indywiduum za kierownicą z tego wypadku z polskich dróg. No ale znając pobłażliwość naszych sądów ..niedługo będzie szalał dalej

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Kierowca #2494404 | 185.240.*.* 30 kwi 2018 18:50

    parę godzin po wypadku między 14-16 przejeżdzałem tamtędy, stała policja i laweta, wracając przyjrzałem się śladom, wracając ułożyłem sobie w głowie całą trasę od początku plaży i co mi wyszlo? Tu sobie wchodzę, pach 100km/h tu zobacz jaki łuczek, 140, o kurde na tym już sie nie wyrobię, mozliwe ze ktoś jechał z naprzeciwka, bo auto hamowało ale w ciagu ostatnich 2 sek przed samym rowem

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. benek #2494055 | 83.9.*.* 29 kwi 2018 23:26

    Piszecie bzdety. Zakręt jest wąski, ostry i żle profilowany i słabo widoczny i żle oznakowany.. Przy większej predkości kierujący jadą środkiem. W tym przypadku możliwe ,że jadącemu od Saska ktoś wyskoczył na zakręcie, ten odbił lekko w prawo i stało się.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. sęk #2493962 | 88.156.*.* 29 kwi 2018 19:56

      BMW i drzewo,to nierozłączna para!

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (21)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5