Uczynili swe pięści groźniejszymi
2018-02-03 11:44:35(ost. akt: 2018-02-04 00:01:47)
Ekipa Gwardii Szczytno zorganizowała w ostatni weekend międzynarodowe warsztaty metodyczno-szkoleniowe pt. "Boks od A do Z w nauczaniu i treningu sportowym".
Na inicjatywę trenera Zenona Jagiełło odpowiedział prawdziwy pięściarski tłum nie tylko z całej Polski, ale i zza granicy. Wysoka frekwencja organizatorów może cieszyć tym bardziej, że o dostęp do informacji o wydarzeniu był dość skromny, co z kolei przełożyło się na swoistą "elitarność" szkolenia.
- O inicjatywie dowiedziałem się w zasadzie ze strony na Facebooku, właśnie u Zenona. Niestety nie spotkałem się z tym, by informacja trafiła gdzieś dalej. Szkoda, że Polski Związek Bokserski nie poinformował o tym na swoich stronach - mówi Marek Majewski, jeden z najlepszych szkoleniowców boksu w naszym regionie.
- Atmosfera była super, choć poziom wyszkolenia u niektórych wykładowców był zróżnicowany. Były osoby o naprawdę imponującej wiedzy, ale i byli i tacy, którzy zdawali się chyba nie do końca wiedzieć o czym mówią. Całość jednak oceniam na wielki plus - dodaje główny trener m.in. Przemysława "The Spartan" Opalacha z Olsztyna, najwyżej sklasyfikowanego Polaka w wadze superśredniej.
W rolę dzielących się swą wiedzą instruktorów wcieliły się m.in. tacy znani w Polsce specjaliści jak Paweł Pasiak, Jarosław Soroko czy Jan Dobrzyjałowski (do ich grona śmiało można zaliczyć i trenera Gwardii Szczytno - Zenona Jagiełło), a także reprezentanci szkoły białoruskiej (Victor Matsias) czy litewskiej (Kazimierz Daknys).
Z okazji do podszlifowania pięściarskiego warsztatu skorzystał m.in. i Damian Szafran, mistrz świata federacji WKL w kickboxingu.
- Przyjechałem do Szczytna, bo byłem bardzo ciekaw w jaki sposób prowadzą treningi inni trenerzy. Poziom organizacji jak i szkoleń okazał się bardzo wysoki. Pojawiło się wiele rzeczy, które nie tylko będę starał wprowadzać się do własnego boksu, ale i spróbuję przekazać je swym podopiecznym z klubu Husaria Gołdap - przekonuje gołdapianin, wielokrotny wojskowy mistrz Polski w kickboxingu.
- Wyjeżdżałem bardzo zadowolony. Oby było więcej tego typu szkoleń. Można nie tylko poznać świetnych, zafascynowanych sportami walki ludzi, ale i wymienić się doświadczeniami. Jeśli ktoś chce być naprawdę dobry w tym, co robi, musi się stale się rozwijać - podsumowuje Damian Szafran.
Kamil Kierzkowski
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez