Oddali krew dla Emilki i Karola

Na razie krwi i jej składników nie można niczym zastąpić. Dlatego każda osoba chcąca podzielić się częścią siebie jest tak cenna. Bo przecież krwi nie da się niczym zastąpić. Wiedzą o tym wszyscy, którzy jej potrzebowali. Wielbbarscy krwiodawcy chętnie dzielą się cząstką siebie i licznie uczestniczą w akcjach poboru krwi. Podczas ostatniej akcji również nie zawiedli.
W piątek 12 stycznia Klub HDK w Szczytnie przeprowadził kolejną akcję poboru krwi, która została przeznaczona dla Emilii Tomczak i Karola Wojciechowskiego. Osoby te, na co dzień niosą pomoc innym ludziom, a teraz same walczą z ciężką chorobą, która wymaga transfuzji krwi.
Podczas akcji zarejestrowaliśmy 70 osób, z pośród których oddać mogło 62 dawców. W sumie zebraliśmy prawie 28 litrów krwi pełnej - mów Sławomir Staszak szef klubu HDK w Szczytnie. - Dobro jakim się dzielimy zawsze powraca. Jeśli nie dziś czy jutro to za rok, dwa czy pięć, ale wraca, więc warto dzielić się tym, co mamy. Nie jesteśmy obojętni na potrzeby innych. Możemy naszą krwią uratować czyjąś matkę, żonę, dziecko, ojca, brata czy syna. Mamy świadomość, że liczy się każda kropla krwi. To nic nie kosztuje, nie boli a może pomóc drugiemu człowiekowi, więc warto zostać krwiodawcą - zapewnia.
Oddać krew mogą wszystkie zdrowe osoby w wieku 18 – 65 lat. To nic nie kosztuje, a można komuś uratować życie. Zapotrzebowanie w szpitalach cały czas jest duże, więc każda kropla krwi jest na wagę złota i może uratować ludzkie życie.

Czytaj e-wydanie ">kliknij