Kosztowne wybuchy petard. Możesz zapłacić nawet 500 złotych!

2017-12-31 10:00:00(ost. akt: 2017-12-30 22:31:03)
zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Nieumiejętne obchodzenie się z petardami i fajerwerkami, każdego roku jest przyczyną wielu nieszczęśliwych wypadków. Taka zabawa może nas także drogo kosztować, bowiem oprócz 31 grudnia i 1 stycznia obowiązuje zakaz ich używania.
W jedną noc sylwestrową odpalamy więcej fajerwerków niż przez cały rok. W tym czasie na terenie Unii Europejskiej dochodzi do kilkuset poparzeń, zranień i pożarów, a nawet wypadków śmiertelnych. Przyczyną większości jest niewłaściwe użytkowanie fajerwerków i nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa. Statystyki jednoznacznie wskazują, że nieumiejętne obchodzenie się z nimi jest przyczyną wielu nieszczęśliwych wypadków. 80 proc. ofiar stanowią mężczyźni w wieku 19-50 lat. Najczęstsze obrażenia to oparzenia i skaleczenia głowy i rąk, urazy oczu i uszkodzenia słuchu.
Pokazy fajerwerków nieodłącznie kojarzą się ze świętowaniem Sylwestra. Problem w tym, że w taki sposób świętować chcą coraz młodsi. Korzystanie z tego rodzaju materiałów jest niebezpieczne i może się skończyć dla dziecka nie tylko utratą zdrowia, ale nawet życia. Wystarczy jeden rzut oka na opakowania fajerwerków i nie sposób się dziwić dlaczego tak przyciągają wzrok młodzieży. Pudełka w których znajdują się materiały pirotechniczne są kolorowe, a ich różnorodność wręcz przytłacza. Klient może wybierać spośród petard, rac, rakiet, moździerzy czy baterii. Wszystkie te materiały oprócz fantazyjnych opakowań łączy jeszcze jedno. Ich zawartość w niewprawnych rękach może okazać się bardzo niebezpieczna.
Sprzedawcy fajerwerków ze Szczytna mówią, że ruch przy stoiskach zaczyna się jeszcze przed świętami.
– Fajerwerki zaczynamy sprzedawać w pierwszych tygodniach grudnia – opowiada sprzedawca. – Na początku ruch jest niewielki, ale im bliżej Sylwestra tym więcej klientów. Najwięcej towaru schodzi 30 i 31 grudnia, pod koniec ostatniego dnia roku zostają praktycznie puste półki. Fajerwerki nie są najtańsze, ale chętnych nie brakuje zarówno na zestawy za kilkanaście złotych jak i na wielkie baterie za kilkaset – dodaje.
Do stoiska podchodzą dzieci. Czasem same, ale zdecydowanie częściej w towarzystwie osób dorosłych.
– Zgadza się, dzieciaki podchodzą oglądać towar, ale na tym się kończy o ile nie mają skończonych osiemnastu lat – wyjaśnia sprzedawca wskazując na ostrzeżenie zawieszone przy stoisku. – Niewiele mogę poradzić jeśli namówią rodziców do kupna czegoś ze stoiska. Tata czy mama powinni sobie sami zdawać sprawę z tego jak niebezpieczne są takie rzeczy. Pytają o bezpieczne fajerwerki, ale takich zupełnie bezpiecznych nie ma. Małe dziecko krzywdę może sobie zrobić nawet zimnym ogniem - wyjaśnia.
Niektórzy rodzice zdają się jednak o tym zapominać i traktują zakup petard niemal jak kupno dziecku zabawki. Problem w tym, że taka "zabawka" może to dziecko nawet zabić. Polskie prawo przewiduje surowe kary za sprzedaż fajerwerków nieletnim. Sprzedawca, któremu zostanie udowodnione takie przestępstwo jest narażony na karę grzywny, a w ostateczności nawet na dwa lata pozbawienia wolności. Na fajerwerki uważać powinni nie tylko nieletni, ale również dorośli. Nawet w przypadku małych gabarytowo petard krzywda przez nie wyrządzona może być znaczna. Używanie fajerwerków w trakcie Sylwestra jest nieuniknione, dlatego też każdy kto w taki sposób chce świętować nadejście Nowego Roku powinien pamiętać o kilku zasadach. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej tradycyjnie opublikowała krótką instrukcję jak postępować ze środkami pirotechnicznymi aby nikomu nie stała się krzywda. Możemy w niej przeczytać między innymi o tym, by nie podchodzić do fajerwerków, które nie odpaliły czy nie używać ich w pobliżu domów, samochodów czy w zamkniętych pomieszczeniach. Zasady wydawałoby się oczywiste, ale w ferworze sylwestrowej zabawy wielu osobom zdarza się o nich zapominać.
W przypadku dorosłych najważniejsze jest jednak żeby nie łączyć puszczania fajerwerków z piciem alkoholu. „Po kieliszku” do głowy mogą przychodzić różne pomysły, które niekoniecznie mogą być bezpieczne, na drugi plan schodzi również ostrożność. Dlatego też wspólnie z policją i strażą pożarną apelujemy do wszystkich, którzy chcą w sylwestrową noc zafundować sobie i znajomym pokaz fajerwerków. Niech każdy kto się na taką atrakcję zdecyduje robi to trzeźwy, dla bezpieczeństwa własnego i osób, z którymi będzie świętować Sylwestra.

- Policja przypomina, że używanie w miejscach lub obiektach publicznych petard oraz innych materiałów pirotechnicznych jest zabronione i zagrożone karą grzywny do 500 złotych lub może zostać skierowany w tej sprawie wniosek do sądu - informuje Ewa Szczepanek rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie. - Zakaz ten nie obowiązuje w dniach 31 grudnia i 1 stycznia, jak również podczas imprez okolicznościowych po uzyskaniu zgody właściwego terytorialnie wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Bezwzględnie należy pamiętać o tym, że pomimo zapewnień producentów i sprzedawców, iż są to materiały całkowicie bezpieczne, mamy do czynienia z materiałami wybuchowymi. Apelujemy o rozwagę i ostrożność - dodaje.

Policja przypomina:
1. Sprzedaż petard i fajerwerków jest dozwolona tylko osobom pełnoletnim, legitymującym się dowodem osobistym.
2. Na środkach pirotechnicznych powinna znajdować się instrukcja użycia w języku polskim.
3. Petardy i fajerwerki należy kupować tylko z legalnych źródeł, sklepów mających odpowiednie zezwolenie.

Jak bezpiecznie używać fajerwerków i petard:
1. Należy przeczytać instrukcję znajdującą się na petardach i fajerwerkach.
2. Nie używać środków pirotechnicznych w dużej grupie osób i w miejscach publicznych.
3. Nie trzymać odpalonych petard w dłoniach.
4. Nie używać fajerwerków i petard pod wpływem alkoholu.
5. Zwrócić szczególną uwagę na dzieci, które nie powinny bez opieki osób dorosłych posługiwać się środkami pirotechnicznymi.
6. Nie odpalać petard i fajerwerków wewnątrz pomieszczeń, na balkonach i tarasach.
7. Przechowywać petardy i fajerwerki w suchych, oddalonych od źródeł ciepła i niedostępnych dla dzieci pomieszczeniach


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A #2408102 | 37.47.*.* 2 sty 2018 11:32

    Raczej chyba trzy dni! .trzecie to światełko do nieba.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Inka #2407881 | 89.228.*.* 1 sty 2018 18:02

    Czy te Buraki muszą cały czas strzelać?co za naród brak słów.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. keraj #2407255 | 83.9.*.* 31 gru 2017 10:13

    Kiedyś starczyła puszka po farbie i karbid.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5