Komornik chce wyrzucić z mieszkania niepełnosprawną kobietę. Interweniowała Kancelaria Prezydenta

2017-03-21 18:55:46(ost. akt: 2017-03-21 21:34:56)

Autor zdjęcia: Joanna Karzyńska

Eksmisja w budynku przy ul. Pasymskiej w Szczytnie była zaplanowana na godz. 9, jednak już wcześniej pojawili się tam m.in. mieszkańcy miasta oraz członkowie partii Razem, którzy zorganizowali blokadę. Hasłem było wstrzymanie komornika przed wyrzuceniem z mieszkania kobiety, której grozi amputacja nóg. Egzekucja jednak została odroczona na wniosek Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Niepełnosprawna Henryka Piórkowska ze Szczytna cały czas drży na każde pukanie do drzwi, czy podniesione głosy na klatce. Kobieta na wtorek, 21 marca miała wyznaczony kolejny termin eksmisji z mieszkania, w którym spędziła 30 lat. Eksmisji nie na bruk, ale do mieszkania, które nie jest dostosowane do potrzeb niepełnosprawnej kobiety, której z powodu miażdżycy aorty grozi amputacja nóg...


PRZECZYTAJ KONIECZNIE: W strachu przed eksmisją

W strachu przed eksmisją

W sprawie pani Henryki zainterweniowała Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie, która skierowała do Burmistrz Miasta Szczytna oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczytnie pisma w sprawie przyznania lokalu socjalnego oraz zbadania sytuacji zdrowotnej i bytowej niepełnosprawnej kobiety. Jak się dowiedzieliśmy, egzekucja komornicza została odroczona do czasu rozpatrzenia wniosków.


Komentarze (32) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zbulwersowana #2209750 | 94.254.*.* 26 mar 2017 16:40

    Potwierdzam wcześniejsze komentarze, że ta pani posiada dom w Rudce i połowę domu w Wawrochach. Po śmierci męża żyła w luksusie, ponieważ odziedziczyła po nim mieszkanie przy ul.Pasymskiej, stan surowy domu przy ul. Akacjowej w Szczytnie, gospodarstwo rolne z inwentarzem żywym oraz pieczarkarnią w Rudce, samochody itp. Dobrobyt szybko uderzył jej do głowy i część majątku w krótkim czasie roztrwoniła nie myśląc o przyszłości swojej i synów. Dziwię się tylko partii Razem, że staje w obronie takiej osoby bez ustalenia stanu faktycznego i wciąga w to jeszcze Kancelarię Prezydenta. Ale nie będę zdziwiona gdy po wyjaśnieniu sprawy i eksmisji partia Razem spotka się z tą panią dosłownie „RAZEM” w sądzie bo ta pani uwielbia się tam pojawiać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Lala #2209552 | 83.31.*.* 26 mar 2017 11:33

    Fajnie że pracuje i zbiera te jagody. Jednak jak nie nie płacić to niech zostawi te mieszkanie i miasto niech zabierze ja od syna bo pije.miala ciężkie życie to pali.co ma robić skoro miała ciezko.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Mała #2208760 | 5.172.*.* 24 mar 2017 21:01

    Nie dość że ma dom w Rudce, to jeszcze połowę domu w Wawrochach. Jeszcze jej mało? Jej brat ma rodzinę A ona jeszcze się z nim sądzi. Nie chce się wprowadzić do Rudki bo za wszystko by musiała płacić, a w Wawrochach wszystko za darmo by miała.. Ma brata ciężko chorego na nowotwór jest pół leżący to jeszcze chce i jemu na głowę wejść. Gdyby każdy znał tą kobietę bardzo dobrze to nikt by jej nie pomógł. Robi z siebie nie wiadomo kogo. Ci co potrzebują naprawdę pomocy to niestety jej nie dostają, a wystarczy że taka Henryka Piórkowska powie że grozi jej amputacja nóg od razu pomoc dostaje, a jak nie dostanie pomocy to oczywiście co zrobi? Pójdzie i założy sprawę w sądzie Tak samo jak zrobiła to z ' komornikiem, spółdzielnią ' skargi pisała na Burmistrz. Więcej nie będę pisała bo szkoda na nią słów

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Lala #2208420 | 94.254.*.* 24 mar 2017 12:30

      Ta Pani jeździ samochodem i zbiera jagody i pali jednego za drugim i sprzedaje jagody Na nidzice, stoi godzinami z wiaderkiem by tam rano znowu iść na jagody i potem sprzedawać jagody .zdrowa jak rydz. sprzedawała z nią i brała bardzo drogo za wiaderko. Pozdrawiam koleżankę z wiaderka obok

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Uioy #2208310 | 89.228.*.* 24 mar 2017 09:20

      Miażdżyca i groźba amputacji nóg? Ta pani śmiga jak zdrowa, nawet prowadzi auto, pali jeden za drugim. Jak zaczyna się sezon to od wiosny do jesieni zasuwa po lesie za jagodami i grzybami, niejeden z was nie dotrzymałby jej kroku. Zarabia po kilkaset zł dziennie na handlu przy drodze do Szyman, więc i jej syn ma za co chlać. Sąsiedzi widzą to wszystko i nie ma się co dziwić że nie chcą za nią płacić. W tamtym roku chwaliła się że jej stąd nie wyrzucą bo ma znajomosci. Niezła manipulacja z jej strony.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (32)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5