Pani Teresa - kobieta, która kocha pomagać

Z własnej inicjatywy i bezinteresownie pomaga niepełnosprawnym i wszystkim, którzy pomocy potrzebują. Pani Teresa Zduńczyk to osoby nieznane z mediów, ale warta tego, aby ją promować, ponieważ "pomaganie ma we krwi". Swoją postawą realizuje myśl „być dobrym jak chleb”.

Kobieta, której misją jest pomaganie
Teresa Zduńczyk jest niezwykłą osobą. Jest taką kobietą pracującą, którą grała Irena Kwiatkowska w filmie "Czterdziestolatek", a ona jak pamiętamy żadnej pracy się nie bała. Niezwykle kompetentna, empatyczna i zaangażowana w swoją pracę, zapewniająca uczestnikom warsztatów w Środowiskowym Domu Samopomocy w Szczytnie poczucie bezpieczeństwa oraz ogromne wsparcie zarówno merytoryczne, jak i emocjonalne. Swoją pracę wykonuje z niebywałą pasją. Zawsze uśmiechnięta, energiczna i oddana swojej pracy. Działa w szczycieńskim stowarzyszeniu "Forum Kobiet" oraz bierze udział w różnych akcjach charytatywnych. Przez 25 lat pracowała jako nauczyciel przedszkolny w Szczytnie, a od 2004 roku pracuje w ŚDS w Szczytnie jako instruktor terapii.
- Nie wyobrażam sobie życia bez pracy, a w szczególności uwielbiam wszelkie prace manualne - opowiada pani Teresa. - Kiedy rozpoczęłam swoją pracę zawodową w latach 70-tych wszystko w przedszkolu robiło się ręcznie. Wycinaliśmy po kilkaset choinek dla dzieci, tworzyliśmy wszystkie dekoracje - dodaje.
Kiedy pani Teresa rozpoczęła pracę z osobami niepełnosprawnymi była pełna obaw.
- Zawsze otaczali mnie różni ludzie, po przejściach, z problemami - tłumaczy. - Zawsze byłam gotowa nieść im pomoc, wspierać, mogli na mnie liczyć w każdej sytuacji. Praca z osobami niepełnosprawnymi daje mi ogrom satysfakcji. Poznałam tu mnóstwo ludzkich historii i ludzi. Niepełnosprawni są szczerzy i otwarci. W pracowni kształtowania wrażliwości artystycznej, którą prowadzę często odkrywam w tych osobach niezwykłe zdolności. W ramach treningów powstają prawdziwe dzieła sztuki. Są osoby, które pięknie malują, inni robią anioły, tworzą metodą decoupage, ze skorupek jaj tworzą mozaiki, przygotowują stroiki świąteczne - wyjaśnia.
Pani Teresa jest nie tylko instruktorem. Pomaga też swoim podopiecznym wypełniać dokumenty, chodzi z nimi do lekarza, próbuje rozwiązywać problemy, wysłuchać, dodać otuchy. Jak matka zdarza jej się tulić gdy przychodzą smutni, zniechęceni. Dodaje im wiary w ich możliwości i zawsze jest gotowa pomóc.
- Widzę jak bardzo niektóre osoby czują się dowartościowane, gdy widzą, że ich praca jest zgłoszona na konkurs czy ktoś ją pochwali - mówi. - Tu jest ich drugi dom, chętnie tu przyjeżdżają. Tworzymy jedną wielką rodzinę - zapewnia.

Odznaczona przez Marszałka
- To wspaniała osoba, życzliwa, wspierająca osoby niepełnosprawne i każdego kto potrzebuje pomocy - mówi Elżbieta Drozdowicz dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Szczytnie. - Wystąpiliśmy z wnioskiem do Marszałka o wyróżnienie pani Teresy. Myślę, że w pełni na tą nagrodę zasługuje - zapewnia.
17 listopada w olsztyńskim Zamku Kapituły Warmińskiej, podczas gali z okazji przypadającego na 21 listopada Dnia Pracownika Socjalnego odbyła się uroczystość wręczenia Nagród i Wyróżnień Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie pomocy i integracji społecznej. Nagrody i wyróżnienia te są przyznawane pracownikom pomocy i integracji społecznej. Jednym z laureatów nagrody i została właśnie pani Teresa. Marszałek nagrodził ją m.in. za: niezwykle aktywną postawę i efektywną pracę na rzecz podopiecznych.

Gratulujemy i życzymy pani Teresie satysfakcji i zadowolenia z pracy oraz wszelkiej pomyślności.

Czytaj e-wydanie ]kliknij[/