Wiesława Zalewska poleca książkę Marka Piekarczyka "Zwierzenia kontestatora"

2016-12-04 20:38:15(ost. akt: 2016-12-04 20:42:50)

Autor zdjęcia: Joanna Karzynska

- Książka zaskakuje czytelnika - mówi Wiesława Zaleska pielęgniarka ze Szczytna. - To wzruszająca i pełna humoru podróż w czasie z jednym z najważniejszych polskich artystów ostatnich 35 lat. To także głośne wyznanie jak ważna jest rodzina, dom, miłość i szacunek dla drugiego człowieka - dodaje.
Marek Piekarczyk. Któż nas go nie zna, albo chociaż nie kojarzy? Wokalista kultowego już TSA, juror z „The Vioce of Poland”. Znamy jego teksty, znamy jego wygląd, ale czy znamy jego samego? Jego jako człowieka? Kim jest, jakie wiódł życie, co kocha, czego nienawidzi… „Zwierzenia kontestatora” pomogą nam odkryć to wszystko i poznać prawdziwego Marka Piekarczyka.
Biografia napisana jest w formie wywiadu, który został przeprowadzony między Markiem Piekarczykiem, a Leszkiem Gnoińskim. W większości każdy rozdział opatrzony został tekstem, którego autorem lub też współautorem jest bohater książki. Między kolejnymi stronami wypowiedzi, wplecione zostały zdjęcia przedstawiające życie piosenkarza. Marek Piekarczyk opowiedział o swoim życiu prywatnym. Ludziom wydaje się, że gwiazdy śpią na „forsie”. Tymczasem wcale tak nie jest. Po powrocie ze Stanów Marek musiał wziąć kredyt oraz zacząć życie od zera.
-Piekarczyk lubi spędzać czas w ogrodzie i jest takim samym człowiekiem jak każdy z nas - opowiada Zalewska. - Z jego biografii możemy dowiedzieć się dużo o jego przyjaciołach, o stosunku do innych ludzi czy o początkach kariery. Wspomina też swoich rodziców, rodzeństwo i początki znajomości z obecną żoną. Mamy okazje poznać go od czasów dzieciństwa po dziś dzień. Niektórzy uważają, że się sprzedał, ale czy sprzedaniem można nazwać spełnianie marzeń i robienie tego co się lubi? Nie, zdecydowanie nie - dodaje.
W książce dowiadujemy się też sporo o cenie popularności i o fanach. Fani potrafią być serdeczni, ale zdarzają się zawistni, zazdrośni ludzie.
- Książka wywiad-rzeka o nietuzinkowym, bezkompromisowym muzyku Marku Piekarczyku - mówi Wiesława Zalewska. - Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów Marka i nie tylko. Książkę czyta się "jednym tchem", świetna oprawa graficzna, sporo zdjęć i niepublikowane teksty Marka. Jeśli chcecie dowiedzieć się dlaczego wokalista przestał jeść mięso, jak w dzieciństwie rozrabiał, jakie perypetie toczył przez długie włosy i jaki był jego nałóg, koniecznie musicie przeczytać książkę! Te i wiele innych ciekawostek zostało w niej zawarte - zapewnia.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: [url=https://gazetaolsztynska.pl/141978,Zostan-dziennikarzem-obywatelskim.html?preview=7d9e5c0a3fa72da1916c#axzz2OSaYmwEK

Podziel się informacją:
]kliknij[/

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5