Uczniowie szczycieńskiego Zespołu Szkół nr 2 szukali skarbów

2016-10-07 13:25:59(ost. akt: 2016-10-07 13:31:20)

Autor zdjęcia: Łukasz Zbrzeźniak

Geocaching to zabawa w odnajdywanie ukrytych w specjalnych skrzynkach „skarbów” przy pomocy nadajnika GPS i mapy. Taka forma turystyki zyskuje w Polsce coraz większą popularność. Do Szczytna postanowili ją sprowadzić przedstawiciele Zespołu Szkół nr 2.
Na terenie całej Polski znajduje się ponad trzydzieści tysięcy skrzynek. Tylko na Warmii i Mazurach jest ich ponad dwa tysiące. Szkolna forma geocachingu jest trochę inna od tej „tradycyjnej”. W skrytkach zamiast nagród znajdują się zadania, a uczniowie nie szukają ich sami, ale w dużych grupach. W ubiegły piątek odbyła się pierwsza, zapewne też nie ostatnia, edycja imprezy tego typu organizowana przez Zespół Szkół nr 2 im. Jędrzeja Śniadeckiego.

Tłumnie do lasu
W zabawie udział wzięło ponad 150 uczniów podzielonych na 12 zespołów. Gdyby nie konieczność ograniczenia liczby poszukiwaczy skrzynek mogłoby ich być o wiele więcej.
– Zapewne gdyby to było możliwe, na poszukiwanie skrzynek wybrałaby się cała szkoła – mówi Aldona Kleszczewska współorganizator zabawy. – Chęć wyjścia z nami do lasu wyrazili niemal wszyscy uczniowie. Takie zainteresowanie niezwykle nas cieszy.
Tłum, który zebrał się przed szkołą na odprawie przed rozpoczęciem zabawy mógł robić wrażenie. Po kilku słowach wstępu uczniowie, w asyście opiekujących się nimi nauczycieli, ruszyli do lasu.
– W lesie każda z grup ma do odnalezienia cztery skrzynki – mówi drugi z organizatorów zabawy Michał Napiórkowski. – W każdej z nich znajdują się zadania, które muszą wykonać. Chcieliśmy żeby angażowały one umiejętności uczniów w obrębie wielu dyscyplin.
Rzeczywiście przy wykonywaniu zadań trzeba było się wykazać nie tylko wiedzą z historii czy biologii, ale także umiejętnością kreatywnego operowania słowem. Uczniowie musieli wczuć się w animatorów czasu wolnego w pięciogwiazdkowym hotelu, biologów wyjaśniających etymologię nazwy "daglezja", ale również autorów tekstów piosenek dotyczących właściwego zachowania się w lesie. Rozmieszczenie skrzynek nie było jednak losowe.
– Skrzynki nie stoją ot tak po prostu między drzewami, rozstawiliśmy je przy miejscach charakterystycznych dla tego akurat lasu, wskazanych nam przez Nadleśnictwo Szczytno – kontynuuje Pani Aldona Kleszczewska. – Zadania znajdują się między innymi przy „garnku kocha” czy rzadko spotykanej w Polsce daglezji. Wszystkie polecenia łączą się z okolicą w jakiej umieszczona jest zawierająca je skrzynka.

Integracja na łonie natury
Meta wędrówki wyznaczona była w leśniczówce Lipnik. Oznaczało to, że każdą z grup czekało co najmniej dziesięć kilometrów spaceru. Humory wszystkim jednak dopisywały. Cała inicjatywa nie była tylko okazją do spędzenia wolnego od lekcji dnia.
– To przede wszystkim okazja do zintegrowania się uczniów – mówi Aldona Kleszczewska. – W szkole pomiędzy lekcjami nie zawsze jest na to czas.
Zmęczeni kilkugodzinnym spacerem po lesie uczniowie odpoczywali przy wieńczącym imprezę ognisku. Czas umilał im wspólny śpiew przy akompaniamencie gitar. Wszyscy uczniowie zgodnie stwierdzili też, że chętnie wezmą udział także w przyszłorocznej edycji takiej zabawy.
– Uważam, że takie przedsięwzięcia to bardzo dobry pomysł na naukę i zabawę jednocześnie, ale przede wszystkim miła forma spędzenia czasu – mówi Wiktoria Zajkowska, uczennica z Zespołu Szkół nr 2 biorąca udział w szkolnym geocachingu. – Chociaż byliśmy wycieńczeni wędrówką to i tak polecamy każdemu taki rodzaj zabawy. Czekamy na więcej.

Geocaching w Szczytnie
Geocaching w Zespole Szkół nr 2 to nie jest inicjatywą jednorazową. W planach jest już kolejna edycja imprezy, ale również ściągnięcie do miasta turystów, których ta forma spędzania wolnego czasu może zainteresować. Ostatnie trzy lata to prawdziwy boom na geochaching, w tym czasie liczba skrzynek zwiększyła się z trzystu do ponad trzydziestu tysięcy i ciągle rośnie. W okolicy pobliskiego Pasymia na poszukiwaczy czeka dziesięć skrzynek, w Szczytnie jest w tym względzie zdecydowanie gorzej.
– Mamy w planach umieszczenie w pobliżu naszej szkoły skrzynki – mówi Aldona Kleszczewska. – Myślę, że stanie się to jeszcze w przeciągu tego roku szkolnego. Chcemy zaangażować naszych uczniów w pilnowanie jej i dbanie, żeby nic złego się z nią nie działo.
Geocaching to forma turystyki zyskująca sobie coraz większą popularność. W Szczytnie jednak ciągle pozostaje stosunkowo mało znana, a szkoda. To przecież świetny sposób żeby połączyć naukę, dobrą zabawę i spędzanie czasu na świeżym powietrzu z daleka od ekranu komputera czy telefonu.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5