"Czarny Protest"... nie w Szczytnie

W większości miast w całej Polsce na poniedziałek kobiety organizują protesty protesty. To ma być jednodniowy protest. Kobiety będą protestować przeciwko obywatelskiemu projektowi zaostrzenia ustawy o aborcji. Przewiduje on bezwzględny zakaz przerywania ciąży i odpowiedzialność karną dla każdego, kto spowoduje śmierć dziecka poczętego zarówno dla lekarza, jak i matki. W piątek Sejm skierował projekt komitetu "Stop aborcji" do prac w komisji.
W ramach "Czarnego Poniedziałku" w Szczytnie nie planowana jest żadna manifestacja. W Urzędach, do których zadzwoniliśmy nie stwierdzono aby urzędnicy wystąpili z prośbą o urlop. Jednak część kobiet zamierza tego dnia nie pojawić się w pracy, biorąc urlop na żądanie. Jak zapewniają na protest wybierają się do Olsztyna.
- W Szczytnie przyszłoby niewiele osób, bo ludzie się wstydzą i obawiają wyrażać głośno swoje zdanie - mówi pani Katarzyna. - Chciałyśmy skrzyknąć grupę osób. Próbowaliśmy na portalach społecznościowych zorganizować protest, jednak bez większego odzewu. Dlatego też w poniedziałek w kilka osób wybieramy się do Olsztyna - dodaje.
W wielu miastach tego dnia odwołane zostały spektakle w teatrach, zajęcia na uniwersytetach i w szkołach. Część uczennic szkół średnich zapowiada, że do szkoły przyjdą ubrane na czarno w ramach solidarności z protestującymi.
- Nikt z nauczycieli nie deklarował, że w poniedziałek nie będzie prowadził zajęć - informuje Danuta Maroszek dyrektor Zespołu Szkół nr 2 w Szczytnie. - Tak naprawdę ani uczniowie ani nauczyciele nie rozmawiają na ten temat - dodaje.

Czytaj e-wydanie ">kliknij