W radości i smutku, na dobre i złe przeżyli razem 50 lat
2016-09-18 09:20:00(ost. akt: 2016-09-17 11:05:04)
Niecodzienna uroczystość miała miejsce w Urzędzie Gminy w Szczytnie. 50 lat małżeńskiego pożycia to okazja do wielkiego świętowania. Taką okrągłą rocznicę obchodziło dziesięć par z terenu gminy, a sześć małżeństw przysięgało "na dobre i złe" 60-lat temu.
Czy trudno być ze sobą tak długo? 50, a nawet 60 lat... Jubilaci z gminy Szczytno zgodnie twierdzą, że bardzo łatwo. Mają na to receptę.
— Trzeba czasem iść na kompromisy i być dla drugiego przyjacielem. I zawsze w małżeństwie musi być szacunek i miłość. Bez tego małżeństwo nie przetrwa trudnych chwil. I ważne, by umieć wybaczać — radzą małżonkowie.
Jubilaci swoim postępowaniem zasłużyli na szacunek całej społeczności. Są wzorcem, autorytetem i drogowskazem jak tworzyć szczęśliwą i trwałą rodzinę.
W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Sławomir Wojciechowski, wójt gminy Szczytno udekorował jubilatów medalami i wręczył im legitymacje. Małżeństwa otrzymały również pamiątkowe dyplomy, kwiaty i prezenty od gminy, która jest dumna, że ma takich mieszkańców.
Złote i diamentowe gody to niezwykłe święto, obchodzone w naszej polskiej tradycji szczególnie uroczyście. Aby na nie zasłużyć trzeba wytrwać w jednym związku, w małżeństwie 50 lat, a więc przeszło 18 tysięcy nocy i dni. Wspólne pół wieku to wspaniały wzór mądrego życia i przykład dla młodych ludzi, którzy instytucję małżeństwa postrzegają dziś inaczej. Teraz wielu boi się odpowiedzialności za drugiego człowieka. Młodzi niechętnie zawierają związki małżeńskie i zakładają rodziny. Przykład życia tych par pozwala zburzyć wszystkie obawy. Są oni dowodem tego, że wbrew wszelkim przeciwnościom losu, przysięgi małżeńskiej można dochować, że idąc przez życie we dwoje, wiernie dzieli się każdy sukces i radości, ale też każdy smutek i niepowodzenie.
— Trzeba czasem iść na kompromisy i być dla drugiego przyjacielem. I zawsze w małżeństwie musi być szacunek i miłość. Bez tego małżeństwo nie przetrwa trudnych chwil. I ważne, by umieć wybaczać — radzą małżonkowie.
Jubilaci swoim postępowaniem zasłużyli na szacunek całej społeczności. Są wzorcem, autorytetem i drogowskazem jak tworzyć szczęśliwą i trwałą rodzinę.
W imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Sławomir Wojciechowski, wójt gminy Szczytno udekorował jubilatów medalami i wręczył im legitymacje. Małżeństwa otrzymały również pamiątkowe dyplomy, kwiaty i prezenty od gminy, która jest dumna, że ma takich mieszkańców.
Złote i diamentowe gody to niezwykłe święto, obchodzone w naszej polskiej tradycji szczególnie uroczyście. Aby na nie zasłużyć trzeba wytrwać w jednym związku, w małżeństwie 50 lat, a więc przeszło 18 tysięcy nocy i dni. Wspólne pół wieku to wspaniały wzór mądrego życia i przykład dla młodych ludzi, którzy instytucję małżeństwa postrzegają dziś inaczej. Teraz wielu boi się odpowiedzialności za drugiego człowieka. Młodzi niechętnie zawierają związki małżeńskie i zakładają rodziny. Przykład życia tych par pozwala zburzyć wszystkie obawy. Są oni dowodem tego, że wbrew wszelkim przeciwnościom losu, przysięgi małżeńskiej można dochować, że idąc przez życie we dwoje, wiernie dzieli się każdy sukces i radości, ale też każdy smutek i niepowodzenie.
Jubilaci Złotych Godów:
Władysława i Kazimierz Ciuchta
Zofia i Jerzy Kilan
Halina i Zdzisław Kobrzyńscy
Krystyna i Władysław Kotowscy
Sabina i Jan Kupieccy
Irena i Kazimierz Rybaczyk
Marianna i Stefan Sierak
Czesława i Józef Tańscy
Anna i Władysław Oszywa
Halina i Jerzy Zalewscy
Władysława i Kazimierz Ciuchta
Zofia i Jerzy Kilan
Halina i Zdzisław Kobrzyńscy
Krystyna i Władysław Kotowscy
Sabina i Jan Kupieccy
Irena i Kazimierz Rybaczyk
Marianna i Stefan Sierak
Czesława i Józef Tańscy
Anna i Władysław Oszywa
Halina i Jerzy Zalewscy
Jubilaci Diamentowych Godów:
Janina i Damazy Gęsiccy
Jadwiga i Kazimierz Łuszczaniec
Ryszard i Mieczysława Miszkiewicz
Janina i Roman Niezgoda
Elżbieta i Aleksander Pierzchała
Janina i Damazy Gęsiccy
Jadwiga i Kazimierz Łuszczaniec
Ryszard i Mieczysława Miszkiewicz
Janina i Roman Niezgoda
Elżbieta i Aleksander Pierzchała
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez