Zakaz handlu w niedzielę. Czy wielu osobom grozi utrata miejsc pracy?

Co znajduje się w projekcie ustawy? Zasady zakazu handlu w placówkach handlowych w niedziele oraz w wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę, zasady zakazu wykonywania „innych czynności sprzedażowych w podmiotach świadczących usługi na rzecz handlu na terenie Polski i handlu poza jej granicami” oraz określa szczegółowo odstępstwa od przepisów regulujących zakaz handlu.

Kontrowersje wokół ustawy
Projekt budzi sporo kontrowersji wśród społeczeństw. Po pierwsze: lubimy i przyzwyczailiśmy się robić zakupy w niedziele. Po drugie: oburzeni są pracodawcy, bo w supermarketach niedziela to dzień wzmożonego ruchu.
- Dla nas pracodawców zakaz handlu w niedzielę to duży problem - mówi pan Krzysztof właściciel sklepu w Szczytnie. - Będę musiał zwolnić przynajmniej dwie pracownice, obroty spadną, a tak naprawdę myślę, że ludzie się przyzwyczaili do robienia zakupów w niedzielę. Dla wielu rodzin to okazja aby razem wyjść i spędzić czas. Przecież kto nie chce nie musi przychodzić do sklepów i robić zakupów. - dodaje.
Pracownicy sklepów i marketów czekają na ustawę zakazującą sprzedaży w niedzielę.
- Mam rodzinę i chciałabym z nią spędzać ten dzień, a nie w pracy - tłumaczy pani Katarzyna ze Szczytna. - Pracuję 3 niedziele w miesiącu, praktycznie z mężem się mijamy, dzieci też jak mam popołudnie to widzę tylko rano jak wyprawiam ich do szkoły. Przykro mi, ze nawet tego jednego dnia w tygodniu nie mogę z nimi spędzić - mówi.
Dyskusja o zakazie handlu w niedziele wzbudza wiele emocji i nie tylko dzieli grupy pracowników, małe polskie sklepy i hipermarkety, ale także konsumentów.
Zapytaliśmy internautów co myślą o tym zakazie. Głosy są podzielone. Jedni chcą wprowadzenia zakazu inni nie.Jedna z pań napisała „Pamiętam gdy w niedziele sklepy były zamknięte, daliśmy radę , nikt goły i głodny nie chodził!! jestem za!!!!!". Inna zaś komentowała „Największą głupota zakazać handlu w niedzielę, ja pracowałam w szpitalu nie miałam wolnych dni nie mówiąc o świętach.To jest taki dzień że z rodzinami jedziemy na zakupy.”

Bezrobocie wzrośnie?
Wiele osób obawia się zwolnień. Pracodawcy też mówią o likwidacji etatów, jeśli ustawa wejdzie w życie.
- Myślę że trzeba się z tym liczyć, ale nie będzie to w naszym powiecie duże zjawisko - mówi Beata Januszczyk zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie. - Cześć osób pracuje w niedzielę w ramach zwiększonej liczby nadgodzin. Zdecydowanie większe w tym zakresie konsekwencje byłby w dużych miastach gdzie funkcjonują duże galerie handlowe. Myślę że będzie jeżeli takie przepisy wejdą w życie, to zdecydowanie łatwiej będzie pracownikom otrzymać urlop i nie będzie dużych ilości nadgodzin. Tak wiec nie należy objawiać się takich konsekwencji w dużej skali. A poza tym przypomnę, że z uwagi na duży spadek bezrobocia mamy problem z realizacją ofert pracy m. in do handlu, z uwagi na brak osób zainteresować i spełniający oczekiwania pracodawcy. Myślę, że gdyby doszło do zwolnienia pracownika to zapewne pojawiłaby się inna oferta pracy- dodaje.