17 pucharów dla SKKK

2015-12-08 08:56:51(ost. akt: 2015-12-08 09:29:13)
W sobotę 6 grudnia w Giżycku z okazji mikołajek odbył się III Turniej Karate Shinkyokushin o Puchar Krainy Wielkich Jezior Mazurskich. Wzięło w nim udział 247 zawodników z 10 klubów z trzech województw. Szczycieński Klub Kyokushin Karate reprezentowało 26 wojowników, z których 16 wróciło z pucharami. Nasi odnieśli też sukces drużynowy zajmując II miejsce na podium. Jak mówią zawodnicy - sensei Piotr Zembrzuski pęka z dumy, jednak byłoby I miejsce drużynowo gdyby nie to, że w dwóch kategoriach wiekowych (14-15 i 16-17 lat) Szczytno nie wystawiło ani jednego zawodnika.
Dlaczego nie zawalczyliście o pierwsze miejsce?
- Nie wystawiliśmy nikogo ponieważ za tydzień w Gdańsku odbędzie się Puchar Polski między innymi w tych kategoriach wiekowych – tłumaczy Piotr Zembrzuski. – Nie chcielibyśmy by przez przypadek któryś z naszych zawodników złapał przypadkową kontuzję – dodaje.

Jakie walki zapamiętamy?
– Wszystkie turnieje tej rangi to doskonałe miejsce do zbierania doświadczenia potrzebnego w późniejszych startach w poważniejszych zawodach. I Choć poziom walk na tego typu zawodach bywa różny to trafiają się starcia warte zapamiętania. SKKK w swoich szeregach również kilka takich zanotował. Na szczególną uwagę zasługuje walka finałowa Maksa Zembrzuskiego z Prackim Jerzym z Warszawy (kat. lekka 6-7 lat), która trwała aż cztery rundy, choć przepisy wyraźnie mówią o trzech możliwych.

Dlaczego nie przerwano walki?
– Mali wojownicy pokazali tak wielkiego ducha walki, żaden z nich nie chciał odpuścić rywalowi, że sędziowie nie mogli się zdecydować, któremu przyznać zwycięstwo i zarządzili rundę ekstra.

Zapamiętałeś jeszcze jakąś walkę?
– Inną walką, która wywołała wiele emocji to półfinał Maćka Masłowskiego z Maćkiem Ziarko z Ełku (kat. średnia 6-7 lat). W tej walce był punkt za punkt. Pierwsza runda Maciek Masłowski pierwszy zdobywa wazari, wszyscy myśleli, że młody zawodnik z Ełku już nie zdąży odrobić straty aż tu nagle wyrównanie i druga runda a w niej sytuacja dokładnie odwrotna, Maciek Ziarko pierwszy zdobywa wazari a po chwili nasz zawodnik wyrównuje. Następną zawodniczką, która zachwyciła kibiców to Ewa Gołaszewska (kat. lekka 8-9 lat), która wszystkie walki kończyła przed czasem zdobywając w każdej z nich po dwa wazari. Podobne Wiktor Cymmerman (kat. ciężka 6-7 Lat) albo kończył przed czasem albo uzyskiwał jedno wazari. Kolejny raz kategoria wiekowa 10-11lat dziewczęta zdominowana została przez nasze dzielne wojowniczki, które w różnych zawodach wymieniają się miejscami na podium miedzy sobą nie wpuszczając nikogo z "zewnątrz".

Na co szczególnie zwracasz uwagę?
- Będąc na takim turnieju oglądam walki pod kątem odkryć przyszłych mistrzów, przypomnę, że nie chodzi tylko o możliwości techniczne bo te można sprawdzić na treningu ale o umiejętność radzenia sobie ze stresem, o wykorzystanie swoich umiejętności technicznych w walce czy choćby o tzw. inteligencję zawodnika. Na sobotnich zawodach zobaczyłem kilkoro potencjalnych przyszłych mistrzów.

Nasi zawodnicy zasługują na słowa uznania?
– Tak. Jednak absolutnie największe brawa należą się rodzicom i kibicom, którzy przyjechali do Giżycka dopingować naszych zawodników. Ich doping był głośniejszy niż doping gospodarzy co niosło zawodników SKKK do zwycięstwa.


Nagrodzeni:

I miejsce: Wiktor Cymmerman (kat. ciężka 6-7lat), Ewa Gołaszewska (kat. lekka 8-9lat), Olaf Szempliński (kat. średnia 10-11lat), Natalia Hajn (kat. lekka 10-11lat), Dawid Olkowski (kat. średnia 12-13 lat), Anna Sieruta (kat. lekka 12-13lat)

II miejsce: Maksymilian Zembrzuski (kat. lekka 6-7lat), Marcelin Świetlikowski (kat. ciężka 8-9lat), Aleksandra Kruszyńska (kat. lekka 10-11lat), Agata Kacprzycka (kat. średnia 10-11lat), Maja Nagadowska (kat. ciężka 12-13 lat)

III miejsce: Maciej Masłowski (kat. średnia 6-7lat), Fabian Kot (kat. średnia 6-7lat), Julia Suchodolska (kat. lekka 10-11lat), Maja Rogacz (kat. średnia 10-11lat), Mikołaj Barański (kat. ciężka 10-11lat)

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5