„Ja i mój kolega z autyzmem i zespołem Aspergera”

2015-03-25 20:56:16(ost. akt: 2015-03-25 22:39:57)

Autor zdjęcia: Robert Arbatowski

Wielu mieszkańców Szczytna ze zdziwieniem przyglądało się żołnierzom 8. Szczycieńskiego Batalionu Radiotechnicznego, którzy rozdawali na ulicach miasta niebieskie baloniki. W ten sposób wsparli oni happening, którego celem było zwrócenie uwagi na dzieci dotknięte autyzmem.
Niewielu z nas wie co to jest autyzm. A jeszcze mniej, że w Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym im. Janusza Korczaka w Szczytnie uczą się dzieci autystyczne. Na 150 wychowanków jest ich tam 15.

– W naszym ośrodku są dwie specjalne klasy dla dzieci z autyzmem. Jeszcze dziesięć lat temu w naszej placówce była tylko dwójka dzieci u których stwierdzono autyzm - mówi nauczyciel i terapeuta Anna Szewczak. -Dzisiaj dzieci jest więcej, dlatego tworzymy zespoły edukacyjne, a w ostatnich latach została utworzona grupa przedszkolna.

– Dzieci z autyzmem jest na pewno o wiele więcej, ale najczęściej rodzice nie chcą kierować ich do tego typu ośrodka - mówi terapeuta Dorota Pawłowska. - Dawniej autyzmu u dziecka nie można było dokładnie określić. Teraz jest zupełnie inaczej. Są m.in. narzędzia do zbadania autyzmu i dlatego jest jego większa wykrywalność.

– Moja córka Maja ma w tej chwili 6 lat. W domu dość szybko się zorientowaliśmy, że z Mają jest coś nie tak. Do pierwszego roku życia rozwijała się bardzo dobrze, wręcz podręcznikowo. Po pierwszym roku życia zaczęła jakby „wchodzić” w swój własny świat - mówi Joanna Wiącek z Szyman. - Przestała wymawiać to, czego nauczyła się wcześniej i jakby zapominała o tym wszystkim. Największym problemem jest indywidualność schorzenia. Okazuje się, że zalecenia specjalistów mogą się nie sprawdzić, bo autyzm u każdego dziecka przebiega w zróżnicowany sposób i jest odmienny od pozostałych.

– Ula ma w tej chwili 11 lat. Od 5 roku życia moja córka ma zdiagnozowany autyzm i praktycznie od tego wieku była dowożona z Klonu (tam mieszkamy) do Centrum Rehabilitacyjno – Edukacyjnego w Szczytnie przy ulicy Pasymskiej - mówi Marta Świder. - W obecnym ośrodku przebywa już czwarty rok. Moja córka żeby się tu dostać, musiała mieć specjalne orzeczenie wydane przez poradnię psychologiczną, ponieważ tylko to kwalifikuje do przyjęcia jej do placówki specjalistycznej.

Problemem są też limity przyznawane przez NFZ na leczenie dzieci z autyzmem. - Do poradni leczenia autyzmu jeżdżę do Ostrołęki – opowiada Marta Świder. – W Olsztynie są bardzo długie kolejki do specjalisty. Na przykład w ubiegłym roku w listopadzie na powtórną diagnozę u psychologa i pedagoga miałam wyznaczoną wizytę dopiero na koniec marca w tym roku. Przyczyna jest dość prosta, brakuje po prostu pieniędzy z NFZ, ponieważ jak wszędzie – są limity przyjęć do psychologów specjalistów.

Szczycieński SOSW od 4 lat w ramach Światowego Dnia Wiedzy na temat Autyzmu organizuje akcję „Ja i mój kolega z autyzmem i zespołem Aspergera”. W tym roku poza zajęciami w Ośrodku uczniowie i wychowawcy wyszli na ulice Szczytna, aby pokazać, że wśród nas żyją dzieci autystyczne. Dołączyli do nich również żołnierze 8. Szczycieńskiego Batalionu Radiotechnicznego.

To dlatego ulicami Szczytna 24 marca przemaszerował korowód wychowanków SOSW. Kolor niebieski to symbol solidarności z osobami dotkniętymi autyzmem. Właśnie dlatego rozdawano niebieskie balony. Wszystko po to, aby pokazać, że osoby dotknięte autyzmem są wśród nas i również mają swoje pasje, marzenia, emocje i potrzeby.

Autyzm to zaburzenie rozwoju związane z funkcjonowaniem mózgu. Polega na odcięciu się człowieka od zewnętrznego świata. Chorzy nie potrafią komunikować swoich uczuć. Jest wiele rodzajów autyzmu, np zespół Aspergera. To łagodniejsza forma autyzmu. Zespół rozpoznano między innymi u Billa Gatesa, twórcy „Microsoftu” i znanego piłkarza Messiego.
W typowych przypadkach pojawia się w pierwszych 3 latach życia. Jednym z jego objawów są kłopoty z mówieniem, zamknięcie się dziecka w sobie. Dziecko autystyczne nie nawiązuje kontaktu wzrokowego.– Jeśli czujemy, że z dzieckiem jest coś nie tak to nie możemy przyjmować opinii otocznia typu dziecko z tego wyrośnie i wszystko będzie dobrze. W tym przypadku nie wolno czekać - mówią zgodnie mamy Uli i Maji.

Co to jest autyzm:

Robert Arbatowski

Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Czytaj e-wydanie


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Ortolf

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5