Boks to nie tylko siła

2015-03-02 08:49:17(ost. akt: 2015-03-02 08:53:38)
Zawodnicy Gwardii Szczytno pod okiem trenera Zenona Jagiełło osiągają coraz większe sukcesy. Pan Zenon sam przez wiele lat walczył na ringu, więc doskonale wie ile energii trzeba włożyć w trening by móc cieszyć się wygraną. W tegorocznej edycji plebiscytu sportowego Naszego Mazura został wybrany trenerem roku.
Historia szczycieńskiej Gwardii jest już dość długa i pełna sukcesów, ale początki jak wspomina trener Zenon Jagiełło wcale nie były takie kolorowe. – Oficjalnie sekcja boksu powstała w 1999 roku i wtedy też pojawiła się nazwa Gwardia Szczytno – mówi pan Zenon.

Jednak historia startów szczycieńskich pięściarzy w zawodach jest znacznie dłuższa. Wszystko zaczęło się już 1989 roku. Wtedy jednak zawodnicy nie startowali w barwach Szczytna, ale klubu Wiktoria Ostrołęka. W tamtym czasie sekcja prowadzona była przez Jarosława Horoszkiewicza i Jarosława Klimczaka. Co ciekawe nie był to boks, ale kickboxing.

Czasy się zmieniły i dziś zawodnicy nie tylko mają własną sekcję, ale również profesjonalnie wyposażoną salę treningową. To przekłada się na wyniki naszych pięściarzy. – Mamy silną ekipę. W zeszłym roku zdobyliśmy aż cztery medale podczas Mistrzostw Polski. Najlepsi nasi zawodnicy to: Maciej Jóźwik, Marta Jagiełło, Szymon Gleba i Kuba Pietrzykowski. Są to zawodnicy w wieku od 15 do 21 lat. Pierwszy medal podczas MP dla Szczytna zdobyli bracia Józef i Karol Napiórkowscy – mówi trener.

Na co dzień bokserzy trenują w WSPol. Mają doskonałe warunki, jedne z najlepszych w kraju, więc nie dziwi, że tak wiele osób chce znaleźć się w ich szeregach. Na sali znajdują się trzy ringi – jeden olimpijski i dwa podłogowe. – Mamy dużo młodych zawodników, którzy rokują, a Ci, którzy już zdobyli pierwsze szlify na ringu stają się coraz lepsi – mówi Jagiełło.
Mimo wyników naszych zawodników, wielu miłośników tego sportu narzeka, że klub za mało pokazuje się w Szczytnie. — Za mało. Kilka razy w roku organizujemy mecze, które mogą obejrzeć mieszkańcy. Najbliższy odbędzie się w sobotę, 28 lutego, o godz. 17 w naszej sali ćwiczeń. Wstęp będzie wolny. Na ringu zmierzą się zawodnicy z terenu naszego województwa. Co ważne, niektóre walki będą eliminacjami do Mistrzostw Polski Juniorów zawodników z naszego województwa. Swoją wizytę zapowiedziało 8 klubów i my – mówi trener.
Jak mówi pan Zenon – zawodnik to diament, który umiejętnie oszlifowany może wspiąć się na swoje wyżyny i wzbudzić podziw. — Dobry zawodnik musi być zdyscyplinowany, musi się też wyróżniać silnym charakterem., być zaciętym, bo to pomoże mu dotrzeć do celu. Bokser musi umieć walczyć w ringu, ale także pokonywać własne słabości. Liczy się nie tylko medal, ale styl w jakim się go zdobywa – mówi i dodaje. – My trenujemy codziennie, a jeżeli jest taka potrzeba nawet przez cały tydzień – dodaje.

Jaki powinien być dobry trener nietrudno zgadnąć, wystarczy przyjrzeć się pracy pana Zenona. – Trener musi być wymagający, ale i cierpliwy. Jego zadaniem jest dotarcie do zawodnika i zachęcenie go do podjęcia większego wysiłku, by mógł osiągać sukcesy. Ważne jest również dopasowanie techniki i taktyki walki do konkretnego zawodnika, ale i przeciwnika, tak żeby zawodnik był skuteczny. Wliczy się też wykorzystanie warunków fizycznych i psychicznych. – Boks to sport techniczny, gdzie siła jest istotna, ale ważne jest też dostrzeganie i umiejętność wykorzystania słabości przeciwnika – kończy.

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5