Szpetna wieża ciśnień

2014-09-30 08:06:40(ost. akt: 2014-09-30 08:09:33)
„Kilka lat temu coś przykleiło się i oplotło zabytkową i piękną wieżę ciśnień w Szczytnie”, „Nie wiem, kto pozwolił na zniszczenie tego zabytku, ale powinien odpowiedzieć przed sądem”, „Przez tą dobudówkę nasza wieża w rankingu najbrzydszych budowli w kraju zajęła pierwsze miejsce” - to tylko niektóre komentarze, jakie na temat niedokończonej budowli można znaleźć w internecie.
Szczycieńska wieża ciśnień została zbudowana w 1908 roku. Przetrwała dwie wojny światowe i komunizm, pokonał ją kapitalizm. Kilka lat temu została sprzedana. Właściciel miał ją odnowić i przekształcić na nowoczesny apartamentowiec na szczycie, którego miała być restauracja. Co z tych planów wyszło? – Efekty tej „rozbudowy i konserwacji” widać z daleka – straszą one swoim szkaradzieństwem już kilkanaście lat i miejscowych i przyjezdnych. Tak więc inwestor pojechał ostro i zamiast rozbudowywać i konserwować wieżę zaczął ją obudowywać po swojemu – czytamy w liście jednego z czytelników.
Jakie są szanse żeby budowa została dokończona lub odzyskała dawny blask? – Jako władze nie mam nad tym żadnej kontroli. To jest prywatna działka, a inwestor buduje to w swojej mądrości. Oczywiście chcielibyśmy żeby wszystko zakończyło się jak najszybciej, ale na razie nie mamy sygnałów żeby w tej materii miało się coś mienić – tłumaczy Krzysztof Kaczmarczyk, wiceburmistrz.

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na http://wielbark.wm.plw ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (15) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. on #1500610 | 77.113.*.* 5 paź 2014 22:25

    gość dostał to od żuchola za złotówkę, coś tam obiecał coś tam zrobił na ile kasy miał. teraz kasy nie ma to i nic nie robi. Pytaniem jest jak można dać publiczną własność komuś za darmo bez żadnych wymogów itp. Co to jest? wolna amerykanka? Nie chce mi się dalej pisać bo mi się scyzoryk w kieszeni otwiera! i ten Żuchol na burmistrza ponownie startuje??? będzie burdel jak w pasymiu !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. internet #1500537 | 89.228.*.* 5 paź 2014 20:55

    W wyszukiwarce pod hasłem ,,kto sprzedał wieżę w Szczytnie,, czarno na białym- Żuchowski Henryk 21 grudnia 1999 roku

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. do do ja #1499943 | 37.7.*.* 4 paź 2014 22:41

    nie działa

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ja #1499324 | 37.7.*.* 3 paź 2014 21:34

      no właśnie. przecież ten pseudo inwestor kupił to za złotówkę !!! kto wpadł na taki pomysł to był Żuchowski czy Bilinowicz ??? któryś z nich w tym łapy maczał

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Kazik #1497760 | 89.228.*.* 1 paź 2014 20:49

      Z wypowiedzi wiceburmistrza wynika, że władze miasta nie mają nad tą "inwestycją" żadnej kontroli i nic nie mogą zrobić. Zaiste to fatalna wypowiedź zwłaszcza w okresie wyborczym! Po co mi taka władza, która nic nie może zrobić - może zadać sobie obywatel stojący nad urną... Skoro gołym okiem widać, że coś jest nie tak (delikatnie mówiąc), to jako obywatel tego miasta spałbym spokojniej gdyby władze miasta powiedziały mi, że: - wystąpiły do Prokuratury w celu zbadania, czy inwestor obudowując zabytek przybudówką (musiał naruszyć jej konstrukcję) nie popełnił przestępstwa lub choćby wykroczeń z ustawy o ochronie zabytków; - wystąpiły do Woj. Kons. Zabytków w celu przeprowadzenia stosownej kontroli - przecież "inwestor" kompletnie ma gdzieś zabytek, który lada chwila się zawali; podjęły działania w celu ustalenia, czy niekonserwowana i nieremontowana wieża nie grozi zawaleniem, a więc, czy nie zagraża ludziom; - podjęły starania w celu nawiązania kontaktu z inwestorem i uzyskania jego stanowiska - co dalej; - zwróciły się do prawników w celu ustalenia, czy nie ma możliwości odkręcenia tej umowy - sprzedaż za złotówkę terenu wartego pewnie kilkaset tysięcy zł i jawne niszczenie zabytku chyba do tego upoważniają. Tymczasem głos Ratusza to: "nic nie możemy zrobić" . To takie jakby wirtualne władze. Szkoda tylko, że pieniądze podatników trafiające do kieszeni nie są wirtualne...

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (15)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5