Posprzątali jezioro w Szczytnie

Hasło tegorocznej akcji brzmiało „Jezioro też może”. W działaniach wzięło udział ok. 40 osób. Organizatorami akcji była Fundacja i Grupa Ratownicza Autrimpus Szczytno. Tradycyjnie nie zabrakło też młodych ekologów z Gimnazjum nr 1 w Szczytnie. Dodatkowo w akcję włączyli się także szczycieńscy wędkarze i strażnicy rybaccy z posterunku działającego przy Zakładzie Rybackim w Janowie. Po raz pierwszy swoim udziałem akcję wsparli także pracownicy szczycieńskiego banku BPH.

Akcja rozpoczęła się punktualnie o godz. 9.00. Uczestnicy zostali podzieleni na grupy. Część osób została przetransportowana motorówką na koniec jeziora i stamtąd właśnie rozpoczęła sprzątanie. Pozostałe osoby czyściły brzegi od półwyspu i plaży miejskiej. Podczas sobotniej akcji kilku płetwonurków uprzątnęło dno kąpieliska miejskiego. Z dna wyciągnięto m.in. metalowe pręty, butelki i kosz na śmieci. Podobne skarby odnaleziono na brzegach. Tradycyjnie już najwięcej odpadów zebrano od strony plaży i parku przy ul. Kościuszki, a także na półwyspie. Wśród zebranych skarbów dominowały plastikowe butelki, puszki, plastikowe torby i szklane butelki.
Wspólna akcja zakończyła się w bazie wodnej przy ul. Spacerowej, gdzie dla uczestników przygotowano poczęstunek. Nie zabrakło także losowania nagród. Wszyscy zgodnie przyznali, że z chęcią wezmą udział w kolejnych, podobnych akcjach.
Tradycyjnym podziękowaniem za udział były też rejsy łodzią ratowniczą Fundacji Autrimpus. - Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli poświecić swój wolny czas i odciążyć z odpadów szczycieńskiej jezioro – mówi Dariusz Hodkowski, prezes Fundacji Autrimpus. - Trzeba przyznać, że w tym roku było mniej odpadów niż w latach ubiegłych. Oby to była dobra wróżba na przyszłość. sem

">kliknij tutaj

Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna